Kolejny tydzień nienajlepszych informacji dla hodowców trzody. Ceny, co prawda z wysokiego poziomu, ale już od miesiąca systematycznie spadają. Zakłady nie mają wyjścia, handel wymusza na nich obniżki, a importowany surowiec skutecznie zastępuje braki w krajowych dostawach.
W punktach skupu większość rolników nie może liczyć na więcej niż 4 i pół złotego za kilogram.
Najbliższe tygodnie nie przyniosą raczej zmiany tendencji, bo choć przetwórcy zgodnie przyznają, że świń wciąż jest mało, to o surowiec nie zamierzają wcale zabiegać.
tuczniki wg wbc zł/kg
S 6,00 – 6,40
E 6,00 – 6,30
U 5,80 – 6,10
R 5,60 – 5,90
O 5,20 – 5,45
P 4,70 – 5,25
Większości z nich przyświeca zasada: kupimy tyle ile się uda, resztę najwyżej sprowadzimy z zagranicy.
I tak w klasyfikacji poubojowej ceny klas E i S zaczynają się od 6 złotych. Maksymalne stawki sięgają 6 złotych 40 groszy, chyba że firma stosuje jeszcze dodatkowe systemy premiowania.
prosięta zł/parę
targowiska
woj. mazowieckie 280 – 460
woj. podlaskie 280 – 420
woj. pomorskie 290 – 320
woj. opolskie 320 – 400
woj. świętokrzyskie 340 – 400
woj. śląskie 360
woj. małopolskie 420 – 500
Kończą się rekordowe ceny prosiąt. W ubiegłym tygodniu tylko w Nowym Targu parę wyceniano na 500 złotych, na pozostałych targowiskach ceny zaczynają się nawet poniżej 300 złotych za parę.