Na rynku królików zapaść. Z czterech dużych ubojni, jedna już zawiesiła działalność. Inne ratują się jedynie kontraktami ze stałymi dużymi odbiorcami w kraju. Ale czy uda się to na dłużej? Skup jest bardzo mały. Na zachód króliki ciężko już wysłać, a wszystko przez bardzo silną konkurencję z Chin i ostatnio także z Argentyny. Poza tym na przykład Francja prowadzi już własne hodowle.
Bardzo niskie ceny azjatyckiego mięsa przyczyniają się do obniżek także w naszych zakładach ubojowych. To z kolei zniechęca producentów do sprzedawania swojego towaru właśnie tutaj. Leszek Gacek z Doświadczalnego Instytutu Hodowlanego w Chorzelowie twierdzi, że często jedynym rozwiązaniem jest tzw. ubój gospodarczy.
Trzeba jedynie znaleźć sobie stałego odbiorcę detalicznego, bo hurtownie nie wchodzą w grę. Ci, którzy w ostatnim okresie nie zrezygnowali jeszcze z produkcji tak właśnie postępują i mają zyski.
Ceny żywca króliczego zł/kg
w ubojniach 4,00-4,50
na eksport (Czechy) 5,50
sprzedaż bezpośrednia 6,50-7,50
Najbardziej opłaca się sprzedaż bezpośrednia, różnica w cenie w porównaniu ze skupem w zakładach ubojowych dochodzi do 3 złotych za kilogram.
Ceny hurtowe mrożonego mięsa króliczego w krajach zachodnich Euro/kg
Luty 2006 2,50-3,00
2007 rok max. 2,80
Teraz 3,00-3,10
Teraz, przed Świętami Bożego Narodzenia za kilogram mrożonego mięsa króliczego niektórym zakładom ubojowym udało się wynegocjować maksymalnie 3,10 Euro. I to już bardzo dobra cena, bo przez większą część tego roku nie przekraczała 2,80 Euro.