289 mln 660 tys. zł na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt przewidziano w projekcie ustawy budżetowej na 2007 r. Ma to być o 151 mln 888 tys. zł więcej niż w tym roku - poinformował w czwartek wiceminister rolnictwa Sebastian Filipek - Kazimierczak.
Pod koniec roku resort rolnictwa ma wystąpić do Komisji Europejskiej o nadanie Polsce statusu kraju wolnego do chorób zakaźnych zwierząt hodowlanych.
W czwartek sejmowa komisja rolnictwa wysłuchała informacji o działaniach podejmowanych przez resort na rzecz uznania Polski jako kraju wolnego od chorób zakaźnych bydła i świń.
Posłowie zwracali uwagę na fakt, że Polska nie ma statusu kraju wolnego od żadnej z chorób zakaźnych zwierząt. Jest to - ich zdaniem - kwestia bardzo ważna nie tylko dla rolnictwa, ale i całej gospodarki.
Posłowie obawiają się, że może dojść do wstrzymania importu polskiego mięsa z powodu braku potwierdzenia przez Komisję Europejską (KE), że polskie zwierzęta hodowlane nie chorują na gruźlicę, brucelozę bydła, białaczkę, pomór świń, czy chorobę Ayjaszkyego.
Zdaniem wiceministra rolnictwa Marka Zagórskiego, w tej kwestii są opóźnienia spowodowane głównie niskimi nakładami finansowymi na zwalczanie chorób zakaźnych i inspekcję weterynaryjną. Zagórski ma nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja poprawi się.
Z informacji resortu rolnictwa wynika, że w 2001 roku Główny Lekarz Weterynarii wystąpił do KE z wnioskiem o uznanie Polski za kraj wolny od gruźlicy i brucelozy bydła. Wówczas Komisja odrzuciła wniosek, ponieważ w Polsce nie było systemu identyfikacji i rejestracji stad. Nowe przepisy z 2004 roku umożliwiły hodowcom staranie się o indywidualne zaświadczenia w tej sprawie.
Jak podaje ministerstwo rolnictwa, do końca sierpnia br. lekarze weterynarii wydali łącznie 85,7 tys. zaświadczeń dla właścicieli stad bydła o braku gruźlicy oraz 84,7 tys. o braku brucelozy. W Polsce zarejestrowanych jest 840,9 tys. stad bydła.
Status urzędowo wolnych od białaczki uzyskało 63,4 tys. stad bydła. Jak poinformował resort, Główny Lekarz Weterynarii będzie mógł wystąpić do KE o uznanie Polski za kraj wolny od białaczki bydła, gdy odsetek stad urzędowo wolnych od tej choroby wyniesie 99,8 proc. i utrzyma si ę przez minimum dwa lata.