Żniwa na południu Kujaw i Pomorza zbliżają się do półmetka, podczas gdy na północy regionu rolnicy jeszcze nie zaczęli zbierać pszenicy. Ceny w punktach skupu są wyrównane.
Młyn Lecha Rutkowskiego w Szczepankach na razie nie skupuje zbóż, podobnie jak Elewarr w Wąbrzeźnie. - Na razie rolnicy tylko dzwonią i pytają, przeważnie o ceny skupu - mówi Jan Jarzębowski , dyrektor elewatora.
- Skup rozpoczniemy w środę, może w czwartek. Elewarr ustalił już ceny: 430 zł za tonę pszenicy w pierwszej klasie (plus VAT) oraz 300 zł za tonę żyta. Elewator w Koronowie wczoraj przyjął pierwsze dostawy żyta (320 zł za tonę plus VAT). - Na pszenicę jeszcze poczekamy 5-6 dni - informuje Hieronim Fordoński, prezes koronowskiego Elewatora.
Cena - 420 zł za tonę plus VAT. Inaczej sytuacja przedstawia się na południu regionu. W okolicach Mogilna i Strzelna rolnicy zebrali już 30-40 proc. zbóż. Plony są rekordowe, np. pszenicy rolnicy zbierają po 7-8 ton z ha, choć jakość ziarna jest gorsza niż w latach ubiegłych - wiele dostaw pszenicy zawiera mniej niż 26 proc. glutenu.
- Do końca tygodnia będzie u nas po żniwach - twierdzi Stanisław Grela, właściciel Młyna Gospodarczego w Mogilnie. Małe firmy, ustalając ceny skupu oglądają się na potentatów i nie przekraczają ustalonych przez nich cen.
Także w mogileńskim młynie za tonę pszenicy rolnicy dostają 420 zł, a za tonę żyta - 320 zł (plus VAT). Przed punktami skupu na razie nie ma kolejek. Właściciele firm zbożowych starają się uzgadniać terminy dostaw telefonicznie. Rolnicy czekają na wyższe ceny.
- Do końca sierpnia nie ma co liczyć na podwyżki - mówi Stanisław Grela. - Ceny zaczną rosnąć we wrześniu, żeby osiągnąć równowartość 101 euro za tonę.
Eksperci z ARR prognozują, że cena pszenicy konsumpcyjnej we wrześniu wyniesie 430-450 zł za tonę - podała ARR w komunikacie, w październiku - 450-470 zł/t, a w grudniu - 490-510 zł/t. Natomiast cena żyta we wrześniu wyniesie 330-350 zł za tonę, a w grudniu 370-390 zł za tonę.