Rząd w poniedziałek ma zdecydować o wdrożeniu programu pomocy rolnikom, w związku z suszą - poinformował w piątek premier Jarosław Kaczyński na konferencji po posiedzeniu rządu.
Program jest propozycją resortu rolnictwa. "Nasze propozycje idą w kierunku, aby doraźnie pomóc rolnikom, ale także, aby perpektywicznie tę sprawę załatwić" - powiedział wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper.
Zdaniem Leppera sprawą doraźną jest pomoc socjalna dla rolników. Zaznaczył, że obecnie nie można powiedzieć ile będzie ona wynosić i jakiej liczby gospodarstw będzie dotyczyć. "Trwa szacowanie szkód i takich danych na razie nie ma".
Wyjaśnił, że resort rolnictwa przeznaczył na ten cel 100 mln zł. Potrzeba jednak dużo więcej.
Dodał, że bez oszacowania strat nie można określić, jak dużo pieniędzy potrzebne jest na wsparcie rolników, ale według obecnych szacunków, pomoc będzie potrzebna dla około 300 tys. rolników. "Gdybyśmy nawet chcieli wypłacać tylko po tysiąc złotych, to już jest 300 mln zł" - powiedział Lepper.
Według szefa resortu rolnictwa, następną sprawą jest bezpośrednia pomoc w postaci przekazania po tonie zboża dla gospodarstw prowadzących hodowlę. Możliwe są także dopłaty do materiału siewnego.
Zaznaczył, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie w pierwszej kolejności wypłacała pieniądze z tytułu dopłat bezpośrednich dla powiatów, w których wystąpiła susza. Wypłaty te jednak będą realizowane dopiero od grudnia.
Lepper podkreślił, "że Agencja dzisiaj wypłat nie może rozpocząć, gdyż trwa badanie wniosków".
Ponadto Agencja będzie wyrażać zgodę na przesunięcie zaciągniętych w poprzednich latach kredytów klęskowych do 5 lat.
Formą pomocy będzie także przesunięcie płacenia składek na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz przesunięcie spłaty lub częściowe umorzenie czynszów dzierżawnych za korzystanie z gruntów z Agencji Nieruchomości Rolnych.
"Musimy zrobić wszystko, by w budżecie przyszłego roku znalazło się więcej środków na ubezpieczenia powszechne" - powiedział. Zdaniem Leppera, powinny to być ubezpieczenia obowiązkowe, gdyż problemy klęsk w rolnictwie mają miejsce co roku.
Lepper poinformował, że rząd wystąpi także do Unii Europejskiej o przyznanie środków z tzw. Funduszu Solidarnościowego. Tam jednak procedury trwają długo, ale i tak najpierw muszą być znane starty, jakie poniosło rolnictwo.
Minister finansów Stanisław Kluza zapytany na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, ile będzie kosztowała budżet pomoc dla rolnictwa - wyjaśnił, że na razie nie wiadomo, gdyż nie obliczono strat.
Szef resortu finansów uważa, że propozycje przedstawione przez ministra rolnictwa, "to maksymalna pula pomysłów w jakich polach można poszukiwać, ale nie oznacza to, że one wszystkie będą aplikowane".
Kluza zaznaczył, że rozważana jest pomoc nie tylko doraźna, ale także przyszłościowa tak, by stworzyć system ubezpieczeń rolników.
.png)
Zaloguj przez Facebook
