Rewelacyjne są wyniki zbiorów miodu akacjowego. Przez ostatnie 10 lat nie zebraliśmy tyle, ile udało się w tym roku – mówi Tadeusz Sabat – prezes Polskiego Związku Pszczelarskiego.
Łącznie z miodem lipowym powinno to być około 5,5 do 6 tys. ton. Do tego
dojdzie jeszcze miód wielokwiatowy, którego będzie około 6-7 tys. ton. Nie było
za to w tym roku miodu rzepakowego, jest jedynie mieszany.
Są
już zbiory miodu gryczanego, głównie w województwach: lubelskim, podlaskim i
warmińsko-mazurskim. Wkrótce rozpoczną się zbiory miodu spadziowego, będzie go
bardzo dużo, szczególnie w województwach : małopolskim, śląskim, opolskim i
dolnośląskim. Od sierpnia miód zacznie skupować ARR. Na interwencję przeznaczono
w tym roku 12 mln zł. Ceny miodu wielokwiatowego są o złotówkę wyższe niż przed
rokiem, ceny gryczanego nie zmieniły się. Na wrzosowy miód musimy jeszcze
poczekać, ale znacznie krócej niż zwykle. W tym roku wrzosy mogą zacząć kwitnąć
już nawet w połowie sierpnia.
Pod koniec maja specjaliści
oceniali, że w tym roku powinniśmy uzyskać od jednej rodziny pszczelej około 25
kg miodu, po dwóch miesiącach prognozy Polskiego Związku Pszczelarskiego są
jeszcze bardziej optymistyczne.