Dofinansowanie Krajowej Spółki Cukrowej (KSC) kwotą 60 mln zł w 2004 roku zakłada przyjęta we wtorek przez sejmową Komisję Skarbu poprawka do poselskiego projektu uchwały z maja tego roku.
Poselski projekt zakładał podniesienie kapitału zakładowego spółki o 223 mln
zł.
Na początku listopada tego toku kluby poselskie (SLD i PO) zgłosiły
wątpliwość, czy konieczne jest dofinansowanie KSC o 223 mln zł, czyli - w ich
opinii - zbyt wysoką kwotę. Wobec zastrzeżeń projekt trafił ponownie do Komisji
Skarbu. We wtorek komisja odrzuciła wniosek Małgorzaty Ostrowskiej (SLD) o
odrzucenie projektu i przyjęła poprawkę o zmniejszenie kwoty
dotacji.
Obecny ma komisji wiceminister skarbu Tadeusz Soroka stwierdził,
że obecnie Spółka jest w dobrej kondycji finansowej, gdyż poprawiła się
koniunktura na rynku cukru. Spółka na bieżąco reguluje zobowiązania także wobec
plantatorów. W związku z tym resort skarbu przychyla się do propozycji
zmniejszenia dofinansowania KSC w 2004 r. na kwotę 60 mln zł.
Kampania
2004/2005 jest pierwszą prowadzoną według zasad obowiązujących producentów w
Unii Europejskiej, gdzie cena buraków jest regulowana. Według szacunków, na
zapłatę dla plantatorów buraków potrzebne jest ok. 830 mln zł. Jak poinformował
wiceprezes KSC Stanisław Pawlak, spółka już uzyskała od banków 500 mln zł
kredytów.
W sezonie 2002/2003 KSC zamknęła bilans stratą w wysokości 70
mln zł, zaś tegoroczny rok obrotowy (zakończył się 30 września) KSC zamknęła
zyskiem w granicach 45-50 mln zł.
W ciągu ostatniego roku zadłużenie KSC
spadło o ponad połowę - spółka spłaciła większość z 300 mln starych długów
cukrowni. Z blisko 6 tys. do 4,5 tys. zmniejszyła się także liczba
pracowników.
Krajowa Spółka Cukrowa SA powstała w sierpniu 2002 r. i jest
największym w Polsce producentem cukru, posiadającym blisko 40 proc. udziałów w
rynku cukru. Od października ubiegłego roku działa jako ogólnopolski koncern, do
którego weszły 22 odziały; jest także większościowym akcjonariuszem w pięciu
cukrowniach- spółkach zależnych.