Producenci owoców twierdzą, że tegoroczna bardzo niska cena skupu, to efekt nie tylko olbrzymiego importu z Chin, ale także zmowy właścicieli chłodni.
Przyszłość mojego gospodarstwa jest zagrożona - twierdzi Jan P. spod
Włocławka. - Mam około 200 ton czarnej porzeczki i boję się, że owoce
zostaną na krzaczkach. Za kilogram płacą zaledwie 30, 40 groszy. Uważam, że to
efekt między innymi zmowy cenowej chłodni z obcym kapitałem. Przecież w minionym
roku za kilogram czarnej porzeczki płacono 1,30-1,40 złotego! Jeśli mam sprzedać
porzeczki poniżej złotówki za kilogram, to tylko stracę.
Nasi stracą
Podobne problemy mają
producenci malin i truskawek. Cena owoców jest nawet o 50-60 procent niższa niż
w ub.r. - Wydaliśmy dużo pieniędzy na zwalczanie chorób grzybowych i straty
będziemy mieli wysokie - żalą się rolnicy.
Nie ma żadnej zmowy
cenowej - zaprzecza Piotr Kalitta, dyrektor Mondi Polska w podbydgoskiej
Stopce. - W tym roku kupiliśmy bardzo dużo truskawek, których średnia cena
wyniosła 1,90 zł. Nie możemy płacić więcej, bo do siedziby naszej firmy w Belgii
przychodzą bardzo korzystne oferty na przykład z Chin. Za kilogram
przesortowanej, mrożonej truskawki w belgijskim porcie można zapłacić zaledwie,
w przeliczeniu na złotówki, dwa osiemdziesiąt!
Chiny na
Zachód
Zdaniem dyrektora Kalitty, polscy rolnicy stracili w
minionym roku wielu klientów: - W Polsce truskawek było wtedy mało, ceny
wysokie, więc Zachód zaczął kupować chińskie owoce.
W tym roku jest
spory wysyp truskawek, malin i porzeczek. Dużo będzie też wiśni. - Ich cena
nie będzie jednak wysoka, bo spory urodzaj wiśni jest też w Czechach i na
Węgrzech - twierdzi Kalitta. W skupie kilogram wiśni może kosztować
1,00-1,10 zł.
Jednak największym zagrożeniem dla naszych rolników jest
import z Chin. Chińczycy zalewają Europę tanimi truskawkami, malinami, jabłkami.
Polscy producenci owoców domagają się ochrony unijnego rynku. Niedawno rolnicy
rozmawiali o tym z ministrem rolnictwa Wojciechem Olejniczakiem. Obiecał on
zwrócić się do Komisji Europejskiej o ochronę przed nadmiernym importem
zewnętrznym (np. z Chin). Resort rolnictwa wspólnie z producentami owoców
miękkich, skieruje wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o
zbadanie, czy nie doszło do zmowy cenowej wśród podmiotów
skupujących.