Agencja Rynku Rolnego ogłosiła listę punktów skupu zbóż, w których rolnicy będą mogli sprzedać ziarno i uzyskać dopłatę. Wśród dziewięciu placówek w Małopolsce jest działająca w Proszowicach Giełda Rolna "Ekorol".
Od kilku lat w czasie żniw wzdłuż ul. Kolejowej ustawiają się w kolejce
pojazdy z przyczepami wypełnionymi pszenicą. Podobnie będzie zapewne i w tym
roku. "Ekorol" otrzymał od ARR limit skupu w wysokości 560 ton, choć składał
wniosek o większą ilość - 700 ton. Dotyczy to wyłącznie pszenicy konsumpcyjnej;
w ramach limitu 460 t "Ekorol" przyjmie w sierpniu, natomiast 110 t - we
wrześniu.
Żeby wykorzystać dopłatę ARR, trzeba mieć odpowiednie
zaświadczenia, zaś jednorazowa dostawa nie może być mniejsza niż 3 tony. Wymóg
ten eliminuje rolników, gospodarujących na niewielkich areałach: aby uzyskać 3
tony ziarna, trzeba zasiać zboże na przynajmniej połowie hektara. Zboża nie mogą
sprzedawać pośrednicy: aby skorzystać z dopłaty ARR, trzeba być zarejestrowanym
rolnikiem.
Problemem może być jakość ziarna. Poprzednie lata wykazały, że
pszenica, przywożona przez gospodarzy z okolic Proszowic, nie spełnia wymogów
dotyczących odpowiedniej zawartości glutenu. W tym roku wyjątkowo kapryśna
pogoda sprawiła, że rolnicy nie spodziewają się wysokich plonów.
Nie
wiemy, czy ziarno z dostaw spełni wymogi, okaże się to w pierwszych dniach
skupu. Ziarno może nie być jednorodne, bo po przymrozkach w styczniu i lutym
oziminy zostały na wiosnę przesiane nowym ziarnem – obawia się prezes
"Ekorolu" Wojciech Janowski.
Jeżeli parametry dostarczanego ziarna będą
niskie, być może agencja obniży je. Lutowe mrozy, majowo-czerwcowa susza i
lipcowy grad wyrządziły niektórym rolnikom bardzo poważne szkody. Niejeden
zastanawia się, czy zamiast wynajmowania kombajnu nie okaże się bardziej
sensownym rozwiązaniem ścięcie zboża kosiarką rotacyjną: odzyskaliby wtedy
przynajmniej słomę.
W dostawach nie ma rejonizacji, do proszowickiego
skupu przyjechać mogą rolnicy z innych województw. Corocznie w "Ekorolu"
pojawiają się np. dostawcy z województwa świętokrzyskiego, co jest efektem
sytuacji, iż na północ od Krakowa giełda jest jedyną instytucją, oferującą skup
z dopłatami ARR. Dawne magazyny zbożowe w Kozłowie zostały rozszabrowane, zaś
najbliższy punkt skupu znajduje się dopiero w Busku Zdroju.
W
proszowickich magazynach wszystko jest już przygotowane. Wyremontowano i
zalegalizowano wagę, pracownice pobierające próbki ziarna uzyskały potwierdzenie
wymaganych kwalifikacji. Skup ma rozpocząć się 1 sierpnia, ale ponieważ jest to
piątek, ze względów technicznych inauguracja nastąpi w poniedziałek, 4
sierpnia.