Każdy rolnik, który sam wytwarza pasze powinien zarejestrować się w powiatowym inspektoracie weterynarii. Ci, którzy zrobią to do końca roku będą mieli dwa lata na dostosowanie się w tym zakresie do unijnych wymagań, pozostali tylko 6 miesięcy.
Przestrzeganie higieny w czasie wytwarzania i przechowywania pasz nie jest rzeczą nową. Teraz doszedł jeszcze jeden obowiązek. Wszyscy rolnicy, którzy karmią zwierzęta swoimi paszami muszą zgłosić to do powiatowego lekarza weterynarii.
W gminie Nowa Sucha większość zainteresowanych złożyła wymagane wnioski. – Informacje i okólniki do sołtysów poszły w teren i do każdego mieszkańca. – mówi wójt gminy Czesław Chodakowski.
Problem w tym, że rolnicy składając wnioski czuja się tak jakby kupowali kota w worku. - Powiatowa weterynaria też nie wie do końca, co kryje się pod tym rozporządzeniem, które jest w ustawie. Nie ma wykładni, co będzie dalej. – dodaje wójt.
Zdaniem Głównego Lekarza Weterynarii nie ma powodów do obaw. Wymagane warunki produkcji pasz nie są trudne do spełnienia. - To zgłoszenie nie jest żadnym chwytem z naszej strony. Tak naprawdę daje możliwość dwuletniego okresu przejściowego, gdzie my nie będziemy po prostu odwiedzać tych gospodarstw. – uważa Krzysztof Jażdżewski
Dlatego warto tej sprawy nie zaniedbać. - Rolnicy, którzy zgłoszą się po 1 stycznia 2006 będą mieli po prostu krótszy czas, bo maksymalnie to co będziemy mogli dać rolnikowi to będzie 6 miesięcy. – dodaje Główny Lekarz Weterynarii.
Inspekcja Weterynaryjna szacuje, że zarejestrować powinno się 800 tysięcy gospodarstw.