MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Rozmawialiśmy z Panem Janem Dąbrowskim, Prezesem OSM Łowicz

13 czerwca 2006


Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu ma już 100 lat. Jak powstała i jaką miała formę organizacyjną?

Jan Dąbrowski: OSM w Łowiczu jest spadkobierczynią i kontynuatorką tradycji spółdzielczości mleczarskiej na Ziemi Łowickiej. Jej początki sięgają początków ubiegłego wieku. W gronie pionierów i inicjatorów ruchu spółdzielczego na Ziemi Łowickiej był Władysław Grabski – premier RP, twórca reformy walutowej. To on zainicjował powstanie Spółki Rolniczej w Bocheniu, która z kolei zorganizowała jedną z pierwszych w Kongresówce spółdzielni mleczarskich. Mleczarnię prowadził światły rolnik Jan Urbanek, który wcześniej uczestniczył w stosownych szkoleniach.


Czy na przestrzeni wszystkich lat działalności miały miejsce zmiany własnościowe?

Jan Dąbrowski: Po roku 1918 w wolnej Polsce na terenie Ziemi Łowickiej powstaje wiele małych spółdzielni mleczarskich. W roku 1930 powstaje Spółdzielcza Mleczarnia Parowa już z siedzibą w Łowiczu na Blichu. Łowicka spółdzielnia przechodzi wiele zmian. W 1934 roku ulega likwidacji , a na jej bazie powstaje Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska „Promień’ pod kierownictwem Antoniego Bolimowskiego. Kontynuuje swoją działalność aż do 1951 roku, w którym następuje upaństwowienie spółdzielni. Jednak już po 6 latach, w roku 1957, spółdzielnia zostaje reaktywowana, wchodzi w struktury Związku Spółdzielni Mleczarskich w Warszawie. Przyjęty zostaje Statut Spółdzielni. W 1971 roku zostaje oddany do użytku nowy i nowoczesny, jak na óczesne czasy zakład, o profilu serowarskim, przy ul. Przemysłowej. W 1981 spółdzielnia przyjmuje obowiązująca do dziś nazwę Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu.


Kto obecnie stanowi główną grupę właścicielską?

Jan Dąbrowski: W OSM Łowicz dominującą grupę właścicieli stanowili i stanowią członkowie – dostawcy. Na koniec 2005 roku liczba aktywnych dostawców naszej spółdzielni to 5667 osób. W tej liczbie mieszczą się również dostawcy, których gospodarstwa mają osobowość prawną. W porównaniu do dostawców, pracownicy – udziałowcy stanowią stosunkowo nieliczna grupę – 340 osób.


Jakie znaczenie dla zakładu miało przystąpienie do UE?

Jan Dąbrowski: Wpływ przystąpienia do UE odczuliśmy w kilku obszarach naszej działalności. Jeszcze przed przystąpieniem zainwestowaliśmy znaczne środki, aby spełnić wymagania w zakresie skupu i przetwórstwa mleka, jakie UE postawiła przed potencjalnymi dostawcami na rynki unijne. Były to duże obciążenia, ale konieczne, a z perspektywy czasu również opłacalne. Uzyskaliśmy certyfikaty IFS, BRC i ISO 9001, dzięki którym nasze wyroby są aktualnie sprzedawane na rynki UE. Inne czynniki , które dały się odczuć to kwotowanie produkcji mleka. Kwota przyznana Polsce jest zbyt mała. Konsekwencją jej przekroczenia są kary, obciążające producentów mleka. Wejście do UE to również możliwość korzystania z mechanizmów wspólnej polityki rolnej – w tym z interwencji na rynku przetworów mlecznych – w szczególności mleka w proszku i masła oraz możliwości korzystania z funduszów pomocowych. Inny efekt przystąpienia do UE to wyraźny wzrost cen skupu mleka w 2004 roku. I efekt najbardziej wymierny – to otwarcie rynków unijnych dla naszych wyrobów.


Jak mleczarnia radzi sobie na unijnym rynku? Jaki poziom produkcji jest tam eksportowany?

Jan Dąbrowski: Udział eksportu w sprzedaży ogółem w roku 2005 wyniósł 23% i prawie w całości dotyczy rynków unijnych.


Jaką ilość firma eksportuje na rynki wschodnie?

Jan Dąbrowski: Posiadamy certyfikat GOST na nasze wyroby, ale wielkość eksportu na rynki wschodnie jest jeszcze na niewielkim poziomie. Aktualnie eksportujemy na Białoruś jedynie sok cytrynowy i śmietankę do kawy. W I poł. 2006 roku wyeksportowaliśmy do Rosji 40 ton masła.


Jakie są największe przeszkody w rozwoju tego kierunku eksportu?

Jan Dąbrowski: Niezbędne są regulacje prawne po stronie odbiorców. Ograniczeniem jest również brak naszego przedstawiciela na tym rynku. Utrudnieniem są także wysokie opłaty importowe oraz bardzo długi okres oczekiwania na refundacje eksportowe.


Jak kształtuje się obecnie klasyfikacja skupowanego mleka?

Jan Dąbrowski: Klasyfikacja mleka jest prowadzona w oparciu o wymagania zawarte w stosownych rozporządzeniach unijnych. 98% mleka kupowanego przez OSM Łowicz to klasa ekstra, która spełnia wymagania w zakresie takich parametrów jak zawartość komórek somatycznych i ogólna liczba drobnoustrojów.


Na co najczęściej obecnie narzekają producenci mleka?

Jan Dąbrowski: Podstawowym problemem dużych producentów mleka, którzy zainwestowali znaczne środki w rozwój swoich gospodarstw są ograniczenia wielkości produkcji wynikające z systemu kwotowania obowiązującego we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Wielu z nich ma niewykorzystany potencjał produkcyjny, ale świadomość kar, które muszą płacić przy przekroczeniu kwot, skutecznie hamuje ich dalszy rozwój. Poza tym producenci mleka, którzy wnikliwie analizują opłacalność swoich gospodarstw, stwierdzają jednoznacznie, że następuje systematyczny wzrost kosztów produkcji , a tym samym spadek jej opłacalności. Wiele do życzenia zdaniem dostawców pozostawia ciągle skomplikowany system kwotowania oraz nadmierna biurokracja w ARi MR.


Czy zakład zamierza zwiększać swoją produkcję?

Jan Dąbrowski: W roku 2005 Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu skupiła 250 mln l mleka w tym 191 mln w zakładzie w Łowiczu i 59 mln litrów w zakłdzie w Toruniu. Doliczając 25 mln kupionych z obcych zakładów mleczarskich, OSM w Łowiczu kupiła, a tym samym przerobiła 275 mln litrów. Nasze plany na najbliższą przyszłość to przerób 1mln litrów mleka dziennie.


Który z produktów jest obecnie sztandarową wizytówką zakładu?

Jan Dąbrowski: Profil wyrobów Spółdzielni na przestrzeni wielu lat jej działalności zmieniał się. Gdy w 1971 roku otwieraliśmy nowy i nowoczesny jak na ówczesne czasy zakład przy ul Przemysłowej, miał on wyraźny profil serowarski. Dziś naszym sztandarowym produktem są wyroby UHT. Marka „łowickie”, pod którą sprzedajemy mleka i śmietanki i logo łowiczanki w stylizowanym stroju ludowym, znane są konsumentom w całej Polsce. Jesteśmy liderem rynku śmietanki UHT z 35% udziałem. Mamy 12% udziału w rynku mleka i pozycję 3-go gracza w tej kategorii produktów mlecznych. Jeżeli uwzględnimy również mleko, które produkujemy pod markami sieci – wówczas nasz udział wynosi ok. 20%. OSM w Łowiczu eksportuje swoje wyroby na rynki unijne. Udział eksportu w sprzedaży ogółem w roku 2005 wynosił 23% i ma zdecydowanie rosnącą tendencję.


Czego Państwo życzylibyście sobie i dostawcom mleka na następne 100 lat?

Jan Dąbrowski: Stabilnej i długofalowej strategii rozwoju polskiego rolnictwa i spółdzielczości oraz regulacji prawnych, które dadzą podstawy do dalszego rozwoju naszych dostawców a tym samym naszej Spółdzielni.

Pierwszy Portal Rolny życzy Panu, całej załodze, dostawcom mleka i wszystkim, którzy związani są z OSM Łowicz kolejnych, bardzo udanych 100 lat!
Dziękujemy za rozmowę.

Wywiad dla Pierwszego Portalu Rolnego -  www.ppr.pl.

 


POWIĄZANE

Najnowsze opracowania ekonomistów z SGH pt. Koninktura w rolnictwie IV kwartał 2...

Po wybuchu choroby niebieskiego języka w Europie w 2023 r., wirus choroby niebie...

21 października br. OSM Piątnica rozpoczyna kampanię promującą śmietanę 18%. W s...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę