Po raz kolejny drobiarze z całej Polski spotkali się na Sympozjum Drobiarskim w Zakopanem. Konferencja, która odbyła się w dniach od 3 do 5 czerwca br. miała w tym roku nowy wymiar jako, że po raz pierwszy odbywała się w unijnej rzeczywistości. Drobiarskie spotkania w zimowej stolicy Polski, cieszą się wśród przedstawicieli branży dużą popularnością, W tym roku w Sympozjum uczestniczyło prawie 300 osób, które do przyjazdu zachęcił umiejętny dobór tematów konferencji, pozwalających odpowiedzieć na szereg nurtujących pytań, związanych z funkcjonowaniem branży w ramach rynku wspólnotowego.
VIII Sympozjum Drobiarskie odbyło się dzięki staraniom organizatorów: Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu oraz firmom: Big Dutchman Polska Sp. z o. o., Hartmann Polska Sp. z o. o., Lohmann Tierzucht GmbH oraz Opol-Drob Opole Sp. z o. o. Ostatnia z wymienionych firm ma na koncie podwójny debiut: Rok 2004 jest pierwszym rokiem jej działalności, a tegoroczna konferencja pierwszą, którą firma współorganizuje. Powstała z inspiracji i przy wsparciu kierownictwa Opolskich Zakładów Drobiarskich – Continental Grain Company S.A, po których przejęła część produkcji. Otwierający konferencję przedstawiciel firmy Opol-Drob Opole, dr Andrzej Sadowski wyraził nadzieję, że zakład bezboleśnie dalej poprowadzi tę linię i będzie kontynuował sprzedaż produktu Lohmann Brown. Jak zapewnił (...)kura tej firmy ma bardzo duże tradycje na naszym rynku i doskonały potencjał produkcyjny. Jest świetnym produktem wartym ciągu dalszego.
Dyrektor handlowy firmy Hartmann Polska, Krzysztof Kloczkowski, zaprezentował uczestnikom Sympozjum nowe możliwości w marketingu jaj spożywczych. Chodziło zarówno o możliwości urządzania stoisk jak i o nowości w dziedzinie opakowań. Dzięki opakowaniom "superface" i "imagic", produkt jakim jest jajo, można wyeksponować w sposób zachęcający do zakupu, pozwalający dokonać właściwego dla klienta wyboru. Zaletą tych opakowań jest nie tylko to, że można z nich ułożyć kolorowy "plakat", ciekawy wizualnie i pod względem treści merytorycznych. Dzisiaj istotne jest także to, że ich używanie nie obciąża środowiska naturalnego w takim stopniu jak produkcja i stosowanie opakowań plastikowych. W przypadku użycia masy papierowej mamy o 41% mniejsze zużycie energii, aż o 75% mniejszą emisję dwutlenku węgla i o 60% mniejszy zintegrowany wpływ czynników obciążających środowisko – zapewniał Krzysztof Kloczkowski. Stosując milion opakowań z masy papierowej oszczędzamy taką ilość energii, którą zużywa 1,5 miliona żarówek o mocy 60 W świecących nieprzerwanie przez jedną godzinę.
Nie mniejsze zainteresowanie niż ekologiczne aspekty stosowania opakowań z masy papierowej wzbudził problem certyfikacji opakowań do jaj. Uczestnicy Sympozjum otrzymali broszurę "ABC jakości jaj – Oznakowanie jaj i opakowań w krajach członkowskich UE" , w której zawarte zostały aktualne regulacje dotyczące jakości handlowej jaj kurzych, zgodnie ze stanem prawnym na dzień 1 kwietnia 2004 roku. Opracowania treści w niej zawartych dokonała firma Hartmann Polska Sp. z o. o oraz Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu, we współpracy z europejskimi organizacjami stowarzyszonymi w EPEGA, działającymi w sektorze jajczarskim. Broszura zawiera między innymi informacje na temat podstaw prawnych oznakowania jaj, elementów oznakowania w obrocie jajami oraz o sposobach oznakowania chowu, pochodzenia jaj i kodu producenta.
Nowoczesny system zarządzania i kontroli ferm produkujących jaja zaprezentował przedstawiciel firmy Big Dutchman Polska, Wojciech Benko. Amacs (Agro Management and Control System), bo tak się ów system nazywa, wydaje się być marzeniem każdego hodowcy. Działa jak zwykła przeglądarka internetowa, a pozwala na stałe pobieranie danych, kontrolę i monitorowanie procesu produkcji jaj zarówno w tradycyjnych i klatkowych jak i alternatywnych kurnikach. Co ciekawe, pobieranie danych może być dokonywane z każdego zakątka świata. Program ma także możliwość wizualizacji danych klimatycznych i produkcyjnych z kurnika oraz przesyłania komunikatów alarmowych pocztą elektroniczną lub jako SMS-y.
Możliwości wykorzystania funduszy strukturalnych do realizacji przedsięwzięć w sektorze drobiarskim przedstawił Andrzej Przepióra, dyrektor ds. projektów w firmie Eurofinanse (www.eurofinanse.pl). Są działania, z których państwo jako drobiarze możecie korzystać – powiedział uczestnikom Sympozjum Są to między innymi inwestycje w gospodarstwach rolnych. W przypadku drobiarstwa chodzi o inwestycje na fermach. Każdy rodzaj produkcji rolnej podlega w tym działaniu wsparciu. Można się wiec na przykład starać o środki na produkcję jaj czy drobiu rzeźnego. Za pozyskane środki będzie można wybudować, wyremontować i zmodernizować budynki. Można zakupić maszyny i urządzenia, grunty, budynki i zwierzęta hodowlane. Można poczynić inwestycje niezbędne do poprawy dobrostanu zwierząt. Fundusze strukturalne, które polecał, w naturalny sposób powinny zastąpić finansowanie przedsięwzięć z kończącego się programu SAPARD. Chodzi tu głównie o Sektorowy Program Operacyjny oraz Plan Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wszyscy zainteresowani nowymi formami finansowania drobiarstwa po akcesji do UE zaproszeni zostali przez dyrektora Przepiórę do Poznania na konferencję informującą o najnowszych wymogach warunkujących ubieganie się o wsparcie finansowe inwestycji. Ze szczegółami przedsięwzięcia można zapoznać się na stronie internetowej firmy Eurofinnase.
Istotne dla drobiarzy problemy zdrowotnej ochrony kur niosek zaprezentował, w swoim nieco przewrotnie zatytułowanym wystąpieniu, dr n. wet. Andrzej Sadowski. Tytuł prezentacji – "Kilka sposobów na zmniejszenie kosztów obsługi weterynaryjnej stada niosek" – zapowiadał zmniejszenie opłat weterynaryjnych. Tymczasem chodziło o obniżenie kosztów poprzez wyeliminowanie błędów w chowie. Dr Sadowski przypomniał o fundamentalnych zasadach obowiązujących przy zakładaniu i prowadzeniu fermy. Podstawą jest jakość piskląt oraz ważne przy wstawieniu – wysoka temperatura i organizacja przyjęcia stada, dostęp do paszy i wody, bardzo intensywne oświetlenie i równa ściółka. Pierwszy tydzień życia kurcząt jest bardzo istotny i ma zasadnicze znaczenie dla powodzenia całego chowu. O ile takie postępowanie nie gwarantuje osiągnięcia finalnego sukcesu, to trzeba mieć na uwadze, że jeśli pierwszy tydzień będzie zły, to sukcesu w tym stadzie nie będzie w ogóle – przypomniał. Uczestnicy Sympozjum otrzymali od doktora Sadowskiego kompendium wiedzy na temat znaczenia profilaktyki zdrowotnej pierwszych tygodni życia piskląt oraz szczegółowy rozkład szczepień ochronnych. Kurczęta powinny być poddane standardowemu cyklowi szczepień, poczynając już od pierwszej doby. Kończąc swoje ciekawe wystąpienie dr Sadowski prosił, by w tym względzie pamiętać o sentencji:: "Lista ważnych zadań do wykonania nie jest długa, lista usprawiedliwień nie ma końca"
Dużym zainteresowaniem cieszyła się profesjonalnie przygotowana prezentacja multimedialna Norberta Mischke, przedstawiciela Lohmann Tierzucht GmbH, który mówił o zasadach komponowania i stosowania programów świetlnych oraz o ich wpływie na wyniki produkcji niosek Lohmann Brown i Lohmann White LSL. Okazuje się, że mimo pewnej znajomości programów świetlnych, hodowcy, nie tylko w Polsce, popełniają błędy w ich stosowaniu. Dostosowany do potrzeb i sytuacji program świetlny jest jednym z warunków prawidłowego managementu wylęgarni. Przez program świetlny hodowca może wpływać na szybkość rozwoju seksualnego drobiu, na termin rozpoczęcia nieśności, na długość i stabilność tego okresu, na jakość opierzenia, przeżywalność i wyrównanie stada, a przede wszystkim na ciężar, rozmiar oraz jednorodność jaj, Stosowanie programu świetlnego wpływa także na jakość kurcząt i masę ciała w okresie produkcyjnym oraz na witalność stada. Światło stymuluje procesy przemiany materii, umożliwia kurze wizualne odbieranie środowiska oraz co istotne pobudza procesy w układzie rozrodczym. Na rozmnażanie wpływa światło o fali długiej tj. z czerwonego zakresu widma. Norbert Mischke przypomniał w swojej prezentacji o dwu fundamentalnych zasadach obowiązujących przy stosowaniu programu: (...)po pierwsze w czasie wychowu nie wolno wydłużać dnia świetlnego, a w okresie produkcyjnym nie wolno go skracać. Po drugie w okresie produkcyjnym intensywność oświetlenia powinna być wyższa niż w okresie wychowu. Hodowcy usłyszeli jeszcze wiele porad, i uwag na temat doboru, wprowadzania, i stosowania na swoich fermach programów świetlnych. Praktycznie wynieśli z Sympozjum pełną wiedzę na ten temat.
Ostatnia część spotkania poświęcona była dyskusji na temat sytuacji polskiego drobiarstwa w 30 dni po uzyskaniu członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Na pytania, związane przede wszystkim z zagmatwaną sytuacją legislacyjną branży, z opornym przystosowywaniem polskiego prawodawstwa do dyrektyw unijnych, z bałaganem i bezwładem w weterynarii, odpowiadali prof. dr hab. Stanisław Wężyk, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz oraz dyrektor biura KIPDiP, Barbara Ulatowska. Hodowcy otrzymali także materiały zawierające najważniejsze przepisy regulujące wymagania weterynaryjne w produkcji i w obrocie jajami spożywczymi w skorupkach .
Sympozjum zakończyło się tradycyjnie udanym wieczorem w "Sałasie Holnym" przy dźwiękach nie tylko góralskiej muzyki.