Sprzedający z szaleństwem w oczach poszukują kogoś, kto kupiłby ich drób. Ale tym, czego na rynku jest dziś najwięcej, bynajmniej nie są zamówienia. Zarówno pośrednicy, jak i zakłady produkcyjne prześcigają się w szukaniu nabywców i w obniżaniu cen.
Problem z upłynnieniem towaru mają nie tylko małe firmy, ale także duże renomowane zakłady. I jeśli cokolwiek sprzedają, to tylko na eksport. Chętnie zaopatrują się u nas Niemcy, Francuzi i Anglicy. Poza tym nikt nie szuka nawet mięs drobnych do produkcji wędlin.
Kurczaki – oferty sprzedaży - zakłady produkcyjne:
skrzydełka 2,25–3,50 zł/kg
ćwiartki 3,30–3,60 zł/kg
tuszki 3,50–3,70 zł/kg
filety z piersi 10,80–11,00 zł/kg
Czas, kiedy kilogram filetów z kurczaka kosztował 15 złotych minął. Ceny ćwiartek powoli zrównują się z cenami skrzydełek. A kolejne spadki to tylko kwestia czasu.
Indyki – oferty sprzedaży - zakłady produkcyjne:
skrzydełka 2,80–3,50 zł/kg
podudzia 3,50–4,20 zł/kg
udźce bez kości 7,80–8,00 zł/kg
filety z piersi 10,80–11,50 zł/kg
Duże zakłady produkcyjne mają problemy ze sprzedażą mięsa indyczego. Żeby sprzedać udźce z indyka producenci muszą je trybować z kości. Świadczy to o braku ofert kupna, bo nawet przy średnim popycie nikt tego nie robi.