Mimo niskich cen, trudno o klientów. W hurcie świeże kurczaki są już oferowane po 3,5 złotego. A porcje rosołowe kosztują zaledwie za złotówkę. Przy szybkich terminach płatności można negocjować jeszcze atrakcyjniejsze ceny.
Ale ceny hurtowe daleko odbiegają od tych w detalu. Gdyby marże były niższe, popyt na rynku drobiu na pewno by się ożywił - twierdzi Ireneusz Grzeszczyk z Giełdy Łódzkiej. Niewielki jest też import, bo ceny np. dotychczas chętnie sprowadzanych filetów indyczych z Brazylii, zrównały się z krajowymi.
Teraz filety indycze w sprzedaży hurtowej kosztują maksymalnie 11,5 złotego za kilogram. W podobnej cenie są filety z kurczaka. Tanieją także podroby drobiowe.