Jak podał portal TVP.info, jeszcze przez siedem miesięcy można hodować kury nioski w klatkach starego typu, ale pod warunkiem, że ferma rozpoczęła już wymianę klatek na większe – poinformował minister rolnictwa Marek Sawicki.
– Jest już decyzja w tej sprawie – powiedział minister. Zaznaczył, że Komisja Europejska zobowiązała kraje członkowskie do przedstawienia planów produkcji jaj po 1 stycznia 2012 r. w „nieulepszonych” klatkach. Kraje będą mogły nadal produkować w nich jaja, ale nie dłużej niż do końca lipca przyszłego roku.
Możliwość produkcji dotyczy jednak tylko ferm, które już rozpoczęły proces dostosowywania klatek do unijnych wymogów.
– Jaja wyprodukowane w takich fermach, w których kury trzymane są w nieulepszonych klatkach, będą musiały być specjalnie znakowane i przeznaczane wyłącznie na przetwórstwo – powiedział Sawicki. Dodał, że Komisja Europejska będzie monitorowała proces modernizacji kurników oraz sprawowanego w tym zakresie nadzoru Inspekcji Weterynaryjnej.
Kontrole od początku roku
Kilka dni temu KE zapowiedziała, że od początku roku rozpoczną się kontrole klatek dla kur niosek. Fermy, które nie rozpoczęły procesu wymiany klatek, zgodnie z unijną dyrektywą muszą od nowego roku zakończyć produkcję jaj.
W 1999 r. KE przyjęła przepisy ustalające minimalne normy ochrony niosek. W klatkach nowego typu ma być mniej kur niż dotychczas; klatki mają mieć minimum 35 centymetrów wysokości i m.in. grzędę. Na dostosowanie się do tych wymogów Komisja dała krajom członkowskim kilka lat. Polska, która weszła do UE w 2004 roku, miała znacznie mniej czasu na zainstalowanie na fermach nowych klatek.
W Polsce problem dotyczy około 4 mln kur hodowanych i około 30 proc. kurników. – Większość producentów, którzy wiążą swoje nadzieje z produkcją jaj, dokonała już takich inwestycji, a ci, którzy tego nie zrobili, po prostu będą musieli zamknąć swoją produkcję o dwa, trzy lata wcześniej, niż to pierwotnie planowali – tłumaczył polski minister po listopadowym posiedzeniu Rady unijnych ministrów rolnictwa.
Ceny mogą wzrosnąć o 30 proc.
Zdaniem Sawickiego w wyniku wymiany klatek ceny jaj wzrosną o co najmniej 30 proc.
W tym roku jaja są tańsze niż w 2010 r. Największe – w rozmiarze XL z chowu fermowego – w marcu tego roku kosztowały średnio 36 gr za sztukę, a rok wcześniej trzeba było zapłacić 43,5 gr.
Według Inspekcji Weterynaryjnej, w 2008 r. kury nioski hodowało ok. 590 producentów jaj. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podaje, że w 2010 r. wyprodukowano 623 tys. ton jaj, w tym 559 tys. ton jajek konsumpcyjnych (w 2009 r. 655 tys. ton). Eksperci szacują, że w tym roku wyprodukowane będzie 520 tys. jaj konsumpcyjnych.
9075701
1