Brytyjscy obrońcy zwierząt, organizacje konsumenckie i muzułmanie są oburzeni unijnymi planami dopuszczenia, by hodowlany drób był karmiony przerobionymi na mączkę szczątkami z uboju trzody chlewnej zmieszanymi z tradycyjną paszą zbożową - informuje w niedzielę "The Observer".
Według tygodnika UE przygotowuje plany wykorzystania protein zwierzęcych w paszy dla drobiu, ponieważ pozwoliłyby to farmerom zaoszczędzić na paszy zbożowej, której ceny gwałtownie wzrosły na światowym rynku w ostatnich miesiącach.
Zakaz karmienia zwierząt przeżuwających (jak krowy czy owce) sproszkowanymi szczątkami innych przeżuwaczy, wprowadzony w UE przed 10 laty w związku z chorobą szalonych krów (BSE), pozostanie w mocy.
Przeciwko dopuszczeniu wyjątku w postaci paszy dla drobiu ostrzegają organizacje obrońców zwierząt i grupy ochrony praw konsumentów. Ich zdaniem wywoła to ostrą, negatywną reakcję ze strony klientów. Muzułmanie wskazują, że ta praktyka obraża ich religijne przekonania, ponieważ wieprzowina jest dla nich mięsem nieczystym.
Rzecznik znanej sieci supermarketów Waitrose zapowiedział, że nie będzie wystawiał na sprzedaż drobiu, jeśli do jego hodowli zostaną wykorzystane uboczne produkty zwierzęce pochodzące z uboju.
Brytyjskie ministerstwo ochrony środowiska, żywności i spraw wsi oświadczyło, że poprze propozycje Brukseli tylko, jeśli ich wprowadzeniu towarzyszyć będzie ścisła kontrola sanitarna.