Średnio prawie 3 zł za kilogram żywca dostają producenci kurczaków. Ceny zmieniają się z dnia na dzień, ale nie więcej niż o 10 gr za kilogram. Trudno mówić o zysku, ale i tak nie jest najgorzej – komentują drobiarze.
Szczególnie, że dopóki jest ciepło kurczaki sprzedają się kiepsko. I tak
zdaniem hodowców będzie do końca wakacji, dopiero wtedy popyt
wzrośnie.
Chociaż na razie ceny pasz dla drobiu nie rosną, hodowcy
już obawiają się jesiennych podwyżek. Dawno nie było tak jak teraz, aby ziarno w
czasie żniw nie taniało. Jeśli tylko pszenica zdrożeje do 600 zł za tonę, a jest
to całkiem prawdopodobne, ceny pasz mogą przekroczyć tysiąc
złotych.
Bojąc się podwyżek hodowcy chcieliby również aby na razie
nie wprowadzać zakazu dodawania do pasz mączek mięsno-kostnych. W ostatnim
tygodniu ceny indyków znów wzrosły, średnio od 5 do 10 gr. za kilogram. Ceny
skupu indyczek zbliżaj się do 4 zł za kilogram. Po podwyżkach na przełomie maja
i czerwca większość firm paszowych do tej pory nie zmieniała
cenników.