Sprzedawcy jaj nie maja powodów do zadowolenia.
Wciąż mamy kłopoty z nadmiarem jaj. Rynek wschodni uszczelnił granicę. Jeszcze nie dawno można było przez ukraińskie przejścia przejechać busem pełnym jaj i to z przyczepka, teraz można przewieźć zaledwie kilkadziesiąt sztuk – mówią handlowcy.
Niezbyt opłacalny jest również eksport do Włoch. Co prawda Włosi chętnie kupują polskie jajka, ale marnie płacą. Maksymalnie płacą 0,10 zł/szt. Odliczając transport, drobiarze dostają do ręki 0,08 zł/szt.
Na targowiskach jajka są teraz tańsze niż przed rokiem. Najczęściej trzeba za nie płacić 0,20 zł/szt. W skupie ceny jaj wahają się od 0,17-0,20 zł/szt (klasa L i XL), 0,08-0,16 zł/szt (klasa M) i 0,05-0,07 zł/szt (klasa S).