Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Hodowcy brojlerów znów mają powody do narzekań

22 października 2003

Ceny skupu brojlerów są niskie, a mimo to niektóre ubojnie ograniczają przyjmowanie kurczaków. Na rynku pojawiają się niebezpiecznie tanie oferty sprzedaży – komentują drobiarze.

Dlatego podejrzewają, że tak jak bywało nie raz rynek rozchwiał nielegalnie zostający u nas towar przeznaczony na rynek wschodni. Kontyngenty importowe są wciąż niewykorzystane, ale legalnego importu nikt się nie obawia, szczególnie tego z Unii, bo z całej "Piętnastki" tylko w Danii ceny są niższe niż w Polsce.
 
Prawdziwym niebezpieczeństwem jest drób brazylijski, chiński czy tajlandzki, a także sprowadzane z Ameryki ćwiartki. Przy droższej soji, kukurydzy i pszenicy w tej konkurencji nie mamy szans – mówią hodowcy. Tym bardziej, że wchodzący za dwa tygodnie zakaz stosowania mączek mięsno – kostnych dla polskich drobiarzy oznacza wzrost cen pasz nawet o 70 zł za tonę.
 
Już teraz pasze drożeją. Średnio od 10 do 30 zł za tonę. Powodem jest nie tylko zastępowanie mączek zwierzęcych białkiem roślinnym – czyli głównie soją, ale także wzrost cen pszenicy.
 
W prywatnych ubojniach ceny skupu brojlerów kurzych spadły nawet do 2,5 zł za kilogram. Duże zakłady na umowy kontraktacyjne płacą o 10 proc. więcej.


POWIĄZANE

Jak poinormowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, Amerykanie po dość krót...

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w swoim najnowszym komunikacie prognozuje...

Według informacji statystycznych Międzynarodowego Centrum Handlu (ITC) w 2023 ro...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę