Duńskie fermy trzody chlewnej w Polsce nie spełniają wymogów ochrony środowiska - uważają przedstawiciele Obywatelskiej Koalicji Zielonych.
Duńska spółka POLDANOR produkuje rocznie 400 tysięcy sztuk tuczników w województwach Pomorskim i Zachodniopomorskim.
Marek Kryda z Koalicji uważa, że największe naruszenia przepisów dotyczą przechowywania gnojowicy zwierząt. Spółka używa odkrytych, często popękanych zbiorników. Przez to, odchody zwierząt mogą przedostawać się do wód gruntowych i zanieczyszczać rzeki. Opary gnojowicy są również szkodliwe dla ludzi mieszkających blisko ferm.
Takie działanie duńskiej firmy łamie europejskie prawo i może narazić Polskę na znaczne kary wymierzone przez Unię Europejską.
W Danii przechowywanie odchodów w otwartych zbiornikach zabronione jest już od 18 lat. W Polsce zakaz zostanie wprowadzony w przyszłym roku.
Sprawą POLDANORU najprawdopodobniej zajmie się duński parlament. Rząd duński wspierał firmę kredytami. Jednak warunkiem otrzymania funduszy było zastosowanie rygorystycznych duńskich przepisów ochrony środowiska w polskich inwestycjach.