Rośnie liczba krajów, które zawiesiły import drobiu i przetworów z Francji. Dzieje się tak głównie z pobudek handlowych, a nie sanitarnych.
Już 43 kraje wstrzymały albo ograniczyły import z Francji drobiu i przetworów; przypada na nie 14 proc. francuskiego eksportu - ogłosił resort handlu zagranicznego w Paryżu.
Stopień ograniczeń jest różny tak w kwestii asortymentu, jak regionów pochodzenia mięsa. Jedynie Portugalia oświadczyła jasno, że nie ma podstaw do wstrzymania importu, bo ptasią grypę zlokalizowano. Embargo innych krajów wynika raczej z pobudek handlowych, a nie sanitarnych - uznał minister rolnictwa Jaime Silva.
Embargo niepokoi jednak francuskich hodowców i producentów,bo eksport poza Europę stanowi 20 proc. produkcji Francji. W 2005 r. wysłano 338 tys. ton mięsa poza Europę, kraje Unii kupiły 333 tys. ton. Eksport żywych ptaków to dalsze 65 tys. ton, a pasztetu foie gras - 4 tys. Łącznie dało to 1,4 mld euro.
Po znalezieniu w Niemczech kota z wirusem H5N1 władze tego kraju nakazały trzymanie kotów w domach, psów na smyczy, a ogólnie - obserwowanie zachowania czworonożnych ulubieńców oraz uniemożliwianie im kontaktu z ptakami. Rzecznik WHO Dick Thomson uznał, że ryzyko przeniesienia groźnego wirusa ze zwierzęcia na człowieka jest minimalne, ale nie wykluczył tego całkowicie. Specjaliści po prostu mają zbyt małą wiedzę.
Tymczasem drugiego ptaka z wirusem znaleziono w Szwajcarii nad Jeziorem Genewskim, trzy łabędzie z H5N1 w Grecji, 4 kolejne ptaki na Węgrzech.
Rząd Włoch ogłosił w dekrecie szczegóły pomocy dla sektora drobiarskiego w wysokości 100 mln euro. 600 hodowców drobiu w Egipcie demonstrowało w Kairze przeciwko szerzeniu paniki przez władze, które zarządziły interwencyjny skup po znacznie niższych cenach od detalicznych. Niger zaapelował do społeczności międzynarodowej o międzynarodową pomoc w uboju ptactwa.