Poprawia się sytuacja producentów jaj. Wysoki kurs euro spowodował, że eksport to teraz intratne zajęcie. Cena za duże sztuki to prawie 7 euro centów, przeliczając na złotówki daje to prawie 30 groszy.
Dlatego najwięksi gracze na rynku, zamiast szukać odbiorców w kraju, towar sprzedają praktycznie w całej Europie. A mniejsza podaż wpłynęła na podwyżki i na krajowym podwórku. To wyjątkowa sytuacja, żeby jaja w styczniu były droższe niż na Boże Narodzenie.
Poza dużym eksportem, podwodów mniejszej podaży jest jeszcze kilka. Jednym z nich jest walka z salmonellą i związane z nią wybijanie stad, drugim kontrole lekarzy weterynarii sprawdzające minimalną powierzchnię w klatkach.
Klatki najstarszego typu z kilkudziesięciu kurników trzeba wycofać do końca tego roku, reszta na zmiany ma czas do 2012. Do tego doszło przepierzanie stad, tak aby z największą produkcją trafić na Wielkanoc. To wszytko skutkuje mniejszą obsadą kur w kurnikach. A zdaniem hodowców oznacza, że nie tylko w najbliższych miesiącach, ale i latach nadprodukcji jaj na naszym rynku nie będzie.
jaja zł/szt.
ceny hurtowe
XL 0,30 – 0,32
L 0,26 – 0,28
M 0,24 – 0,25
S 0,21 – 0,22
Za największe jaja hodowcy dostają teraz przynajmniej 30 groszy, nawet najmniejsze sztuki tzw. „S” wyceniane są powyżej 20 groszy.
Drobiarzy niepokoją tylko zapowiedzi mieszalni, o planowanych podwyżkach pasz.