Prywatne ubojnie płacą za kilogram żywca nawet 3,5 zł. I na tym nie koniec. Prognozuje się, że cena może wzrosnąć jeszcze o około 50 gr za kilogram.
Teraz ubojnie kupują każdą ilość brojlerów. Przy okazji skoku cen powraca pytanie – ile naprawdę produkuje się w Polsce żywca drobiowego? Po tym co się teraz dzieje na rynku wygląda na to, że wcale nie za dużo. A przecież wmawia się producentom, że jest wręcz odwrotnie.
Dlaczego więc kiedy w Europie i USA szaleje ptasia grypa i granice są zamknięte dla zwierząt z Niemiec, Belgii, Holandii oraz USA, to w Polsce towaru zaczyna brakować.