Białoruś broni się przed napływem taniego drobiu. Mimo, że w zeszłym roku wprowadzono tam 70% stawkę celną na mięso drobiowe, nie odstraszyła ona handlowców z Unii Europejskiej.
Władze zachęcają rolników do rozpoczęcia produkcji drobiarskiej, jednak niewielu decyduje się na ten krok. Przeszkodą jest tani towar z zagranicy, który zaspokaja rosnący popyt.