Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Główne problemy polskiego rolnictwa

29 sierpnia 2023
Główne problemy polskiego rolnictwa

Wojna w Ukrainie jak w soczewce pokazała główne problemy polskiego rolnictwa. Przy okazji była doskonałym polem obserwacji potencjalnych scenariuszy. Ich realizacja to nie tylko kwestia bezpieczeństwa żywnościowego kraju, ale naszej polityki zagranicznej i postrzegania polski na arenie międzynarodowej.

Jednym z najważniejszych czynników określających przyszłość naszego rolnictwa jest nieuchronne otwarcie granic unijnych na produkty ukraińskie. Wynika to z generalnej logiki przyciągania Ukrainy do rodziny krajów europejskich i stworzenie w odległej przyszłości możliwości pełnej integracji.

Podstawowym atutem Ukrainy jest posiadanie prawie 30% światowych zasobów czarnoziemów. Nieefektywne gospodarstwa komunistyczne zamienione na wspierane przez państwo, wielkie, efektywne holdingi kontrolują prawie 30% gruntów ornych. Nowoczesne techniki uprawy, sprzęt i technologie przetwórcze spowodują, że polskie rolnictwo stanie w obliczu silnej konkurencji.

Możliwe są dwa scenariusze:

  1. A) Realizowany obecnie, w którym ogranicza się możliwości rozwoju dużych gospodarstw premiując wyłącznie małe i mniej efektywne gospodarstwa rolne.

 

– Łatwy dostęp do płatności bezpośrednich podtrzymuje egzystencję wielu drobnych, niskotowarowych gospodarstw, a nieracjonalny podział środków w Krajowym Planie Strategicznym ogranicza wzrost konkurencyjności sektora.

– Brak strategii i działań wspierających konkurencyjność, w szczególności gospodarstw towarowych, przedłużą kryzysy i straty występujące w niektórych sektorach polskiego rolnictwa.

– Europejski Zielony Ład i jego strategie  są w Polsce często przedstawiane jako ograniczające produkcję i powodujące wzrost cen żywności, zamiast jako szansa na unowocześnienie sektora i ograniczenie jego wpływu na zmiany klimatyczne.

– Polityka poszczególnych rządów po roku 1989 wspierająca głównie mniejsze gospodarstwa i ograniczająca obrót ziemią zakonserwowała nasze rolnictwo w nieadekwatnej do obecnych czasów i nowych wyzwań strukturze i zahamowała wzrost jego wydajności.

– Według danych ostatniego spisu rolnego mamy w Polsce ponad 1,3 mln gospodarstw o średniej powierzchni 11,32 ha, chociaż praktyka pokazuje, że gospodarstw towarowych, dostarczających produkty na rynek, jest co najwyżej kilkaset tysięcy. Zjawisko tzw. zaczepiania się o ziemię wynikające z chęci skorzystania z przywilejów podatkowych i ubezpieczeniowych związanych z posiadaniem chociażby jednego hektara ziemi rolnej skutecznie hamuje niezbędne zmiany strukturalne.

– W obecnej perspektywie Wspólnej Polityki Rolnej w polskim Krajowym Planie Strategicznym ponownie obserwujemy przesunięcie znaczących środków (2 mld Euro) z drugiego filara (inwestycje i rozwój) na dopłaty bezpośrednie, co sprzyja podtrzymywaniu nieracjonalnej struktury gospodarstw rolnych i ogranicza rozwój całego sektora

  1. B) Jeszcze możliwy do zrealizowania, w którym przyjmie się bardziej efektywne podejście do rolnictwa jako ważnej części gospodarki krajowej.

– zadbanie o harmonijny rozwój rolnictwa tak, by pomoc obejmowała tylko podmioty rzeczywiście zajmujące się produkcją rolną, a nie pozyskiwaniem środków z dopłat. Potrzebujemy silnych i nowoczesnych producentów zdolnych konkurować z ukraińskim rolnictwem i uzupełniających małych, specjalistycznych producentów dbających o bioróżnorodność, produkujących na rynki lokalne lub na specyficzne potrzeby klientów oczekujących np. rzadkich odmian zbóż, rodzimych gatunków zwierząt czy wyśrubowanych standardów.

– Niezbędny jest zatem przegląd KPS tak, aby większa ilość środków trafiła na cele inwestycyjne – do gospodarstw posiadających potencjał rozwojowy. Konieczne jest tworzenie warunków prawnych i ekonomicznych sprzyjających powiększaniu gospodarstw rolniczych, wzmacnianiu ich efektywności i trwałości.

– Konieczne jest wypracowanie mądrej strategii dla polskiego sektora rolnictwa, w powiązaniu z i przetwórstwem. W tej strategii muszą znaleźć się rozwiązania uwzględniające napływ dużych ilości tanich płodów rolnych na rynek polski, w tym: stworzenie warunków dla rozwoju towarowego i wyspecjalizowanego chowu zwierząt, rozwoju sektora biopaliw oraz dla przetwórstwa, a także kreowanie warunków pozwalających producentom rolnym przechodzić do sektorów generujących wyższe marże, co pozwoli w najlepszy możliwy sposób wchłonąć i racjonalnie wykorzystać tańsze surowce rolne z Ukrainy.

– Niezbędna będzie przemyślana rozbudowa odpowiedniej infrastruktury kolejowej, drogowej i portowej, aby produkty rolne sprawnie przesyłać dalej do krajów trzecich. To powinno się dziać w ścisłej współpracy z Unią Europejską, przy wykorzystaniu środków z KPO.

– Sektor rolny musi uwzględniać nowe regulacje wynikające z założeń Europejskiego Zielonego Ładu i jego strategii („Od pola do stołu” i „Zachowania bioróżnorodności”), co wpłynie na wzrost kosztów produkcji. Potrzebna jest rzetelna debata i konsultacje z ekspertami i naukowcami na temat EZŁ i Planu Strategicznego WPR, aby w pełni wykorzystać szanse związane z zieloną i cyfrową transformacją rolnictwa. Przy tym bardzo ważne jest branie pod uwagę zmieniających się trendów konsumenckich i oczekiwań konsumentów wobec żywności i jej pochodzenia.

Uwagi końcowe

Żywność jest towarem o charakterze strategicznym, dostarczanym przez rolnictwo. W Polsce mamy samowystarczalność żywnościową, przy czym otwarcie gospodarki na konkurencję zewnętrzną sprawia, że osiągana jest ona poprzez bilansowanie handlu rolno-spożywczego. Opieranie się o globalne łańcuchy dostaw okazuje się jednak zawodne w obliczu kryzysów, takich jak pandemie i wojny.

Utrzymaniu samowystarczalności nie sprzyja jednocześnie nieefektywna struktura rolnictwa i brak strategii rozwoju dla poszczególnych jego sektorów. W Polsce widać to wyraźnie na przykładzie sektora trzody chlewnej, w którym na przestrzeni ostatnich dwóch dekad doszło do zmniejszenia produkcji o ponad połowę, co w efekcie oznacza, że ponad 50% wieprzowiny konsumowanej w Polsce pochodzi z importowanych żywych świń i mięsa.

Sytuacja na rynku zbóż wyraźnie pokazała, jak słabo jesteśmy przygotowani do konkurencji z rolnictwem Ukrainy. Napływ dużych ilości taniego zboża z Ukrainy od jesieni 2022 r., z jednoczesnym spadkiem cen zbóż na rynkach światowych, spowodował znaczące obniżki cen (nawet o ponad 40%) na rynku polskim. Problem dotyczy również innych produktów rolnych.

Wnioski

Najczarniejszym scenariuszem jest sytuacja, w której nie zrobimy nic dla wzmocnienia konkurencyjności polskiego rolnictwa i utrzymamy sytuację, w której gros środków będzie miała raczej charakter transferu socjalnego.

W obliczu otwarcia granic i napływu produktów z Ukrainy starania o zablokowanie granic z Ukrainą wydają się mało realne, zważając na obecną siłę polskiej dyplomacji w UE. Wobec napływu tanich produktów i wizji upadku nieprzygotowanych na to polskich gospodarstw, retoryka zrzucająca winę po równo na Unię i na Ukrainę zaowocuje nastrojami antyunijnymi i antyukraińskimi jednocześnie.

Źródło

Tezy przygotowane na potrzeby debaty Towarzystwa Ekonomistów Polskich w ramach cyklu #Gospodarka przez Grzegorza Brodziaka, prezesa zarządu Goodvalley Agro S.A., wiceprezesa Polskiej Federacji Rolnej, wiceprezesa Krajowego Związku Pracodawców-Producentów Trzody Chlewnej Polpig

oprac, e-mk, ppr.pl, źródło: POLPIG


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę