Zdaniem prezesa KRIR: Samorząd rolniczy a Wspólna Polityka Rolna i PROW

Samorząd rolniczy uczestniczy w pracach nad tworzeniem rozporządzeń dotyczących rozdysponowania środków finansowych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Nie zawsze jednak zdanie izb rolniczych jest spójne z tym, co proponuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wnioskowaliśmy na przykład  za uproszczeniem procedur, dzięki którym rolnikom łatwiej byłoby starać się o unijne dotacje.

Jednak, co z ubolewaniem stwierdzam  opracowane przez resort rolnictwa zasady aplikowania o unijne fundusze nie ułatwiają życia rolnikom i raczej oddalają niż przybliżają wizję szybkiego pozyskania  pieniędzy. Najlepszym tego przykładem są zasady przyznawania pomocy finansowej z PROW 2007 – 2013   w ramach uruchomionego 9 listopada bieżącego roku działania ,,Modernizacja gospodarstw rolnych’’. Okazuje się, że wypełnienie wniosku o uzyskanie pomocy finansowej w ramach tego działania  jest o wiele bardziej skomplikowane niż to było  w przypadku Sektorowego Programu Operacyjnego 2004 - 2006. Rolnicy  muszą bowiem przygotować nie tylko  biznes plan związany z rozwojem gospodarstwa, ale również  wykazać w nim   co najmniej 10 % wzrost wartości dodanej gospodarstwach przy warunku nie zwiększania Sali produkcji, co dla wielu gospodarstw będzie bardzo trudne.
Najczęściej głos samorządu rolniczego jest słuchany wtedy, gdy rządzący mają problem z podjęciem decyzji. Wówczas to szukają partnera, na którego warto byłoby czasami zrzucić odpowiedzialność. Jeśli kwestie są dosyć istotne dla rozwoju polskiej wsi  i  MR i RW nie wie jak postąpić to wtedy bardzo szybko i chętnie korzysta z opinii izb. Jeśli zaś takich problemów nie ma to głos samorządu rolniczego  nie jest brany pod uwagę .
W ostatnim czasie zmieniło się to   jednak  i szefowie resortu rolnictwa liczyli się bardzo z opinią  samorządu rolniczego.
Czy głos izbowy przez nową ekipę rządząca będzie również słuchany ?  
 Trudno to jeszcze stwierdzić. Przekonamy się już wkrótce.   W programach partii, które dziś sprawują władzę była też   mowa  o  rozszerzeniu kompetencji samorządu rolniczego. Zobaczymy więc,   jak to hasło wyborcze będzie realizowane .