I oto mamy nowy rok 2002. Jego nadejściu towarzyszą zapewne nowe nadzieje, które – może choć częściowo – się spełnią. Tego Państwu serdecznie życzę!
Wiadomo jednaj – dziura budżetowa, spadek koniunktury, bezrobocie, podwyżki... Można narzekać w nieskończoność, ale ja proponuję, abyśmy z okazji nowego roku spróbowali zobaczyć, co możemy poprawić w nas i wokół nas.
Może moglibyśmy być bardziej systematyczni i wytrwali w naszych działaniach? Może moglibyśmy lepiej dogadywać się z sąsiadami? Może porzucimy nasz upór, nasze uprzedzenia, ambicje i uda nam się zrobić coś wspólnie? Może zainteresujemy się jakimiś szkoleniami?
Zdobywanie nowej wiedzy i jej wykorzystanie w grupowym działaniu to dobra
droga ku lepszej przyszłości naszego rolnictwa. Powiem więcej – to
jedyna droga!
Edward Sadłowski, prezes ZIR
Echo Zachodniopomorskiej Wsi, nr 1