Jeszcze dziś lub jutro rano do marszałka Sejmu wpłynie wniosek Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie wicepremiera Marka Pola z funkcji ministra infrastruktury. Zdaniem posła PiS Wiesława Walendziaka, Marek Pol sprawuje urząd bardzo słabo i powoduje paraliż resortu.
Wiesław Walendziak uważa, że wicepremier nie potrafi rozwiązywać stawianych przed ministerstwem problemów: budowy autostrad, umowy o dostawy gazu z Rosją czy przejmowania lokalnych linii kolejowych przez samorządy.
Wcześniej złożenie wniosku o odwołanie wicepremiera Marka Pola zapowiedziała Platforma Obywatelska. Maciej Płażyński poinformował, że w tym tygodniu zostaną zebrane podpisy pod wnioskiem. Pod koniec września ubiegłego roku Sejm już raz odrzucił wniosek o wotum nieufności dla Marka Pola. Jego odejścia z rządu domagali się wówczas między innymi Platforma oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Do odwołania ministra potrzebne jest co najmniej 231 głosów.