Szczeciński sąd zastosował dwumiesięczny areszt wobec pięciu rolników zamieszanych w utrudnianie przetargów na sprzedaż i dzierżawę ziemi rolnej, a w stosunku do kolejnych trzech areszt warunkowy - poinformowała w czwartek szczecińska prokuratura.
Jak powiedziała dziennikarzom rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres dwóch miesięcy wobec pięciu osób. Wobec trzech kolejnych podejrzanych sąd zastosował areszt warunkowy, co oznacza, że po wpłaceniu kwoty poręczenia wyznaczonej przez sąd osoby te zostaną zwolnione z aresztu.
Taka decyzja w stosunku do jednej osoby już zapadła, ponieważ podejrzany wpłacił 50 tys. zł poręczenia - dodała.
"Wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, bądź też kierowania tą grupą, która miała na celu utrudnianie i zakłócanie postępowań przetargowych" - powiedziała Wojciechowicz.
Według prokuratury, do przetargów ograniczonych organizowanych przez szczeciński oddział Agencji Nieruchomości Rolnych przystępowali rolnicy, którzy przed etapem licytacji uzgadniali, która osoba wygra przetarg.
Ze śledztwa wynika, że rolnik, który miał wygrać oferował zapłacenie kwoty minimalnej za nieruchomość, a pozostali w ogóle nie przystępowali do licytacji. Rolnik wygrywał przetarg, a ziemia była sprzedawana za kwotę niższą, niż ta która, mogłaby być uzyskana, gdyby nie doszło do zmowy rolników - twierdzi prokuratura.
Sprawa dotyczy co najmniej kilkudziesięciu przetargów - powiedziała Wojciechowicz. "W tej chwili szacuje się, że ziemia, która była przedmiotem tych postępowań, jest warta co najmniej 6 mln zł, ale to nie jest ostateczny szacunek" - dodała.
Spośród osób, które zostały tymczasowo aresztowane, nikt nie przyznał się do popełnienia zarzucanych im przestępstw - poinformowała
Prokuratura twierdzi, że podstawowym kryterium decydującym o uczestnictwie w działaniach grupy i wygrywaniu przetargów było uczestnictwo w protestach rolników oraz przekazanie środków finansowych doradzającemu rolnikom radcy prawnemu.
Wobec czterech kolejnych podejrzanych prokurator zastosował w ubiegłą środę wolnościowe środki zapobiegawcze - dozory policji i poręczenia majątkowe od 30 do 50 tys. zł. Dwie osoby przyznały się do zarzucanych im czynów i złożyły wyjaśnienia, a stan zdrowia dwóch następnych uniemożliwił zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Policja zatrzymała we wtorek jedenastu rolników spod Pyrzyc (Zachodniopomorskie) i byłego pracownika Agencji Nieruchomości Rolnych.
Kilkudziesięciu rolników protestowała w środę przed gmachem prokuratury w Szczecinie. Jak mówił w czwartek mediom przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego Edward Kosmal, zatrzymanie rolników zbiega się z terminem wyborów.
Kosmal, który jest też jednocześnie popieranym przez PiS kandydatem do Senatu z okręgu okołoszczecińskiego sugerował, że może to nie być przypadek i nie wykluczał prowokacji. Wraz z innym kandydatami partii domagali się, by sprawa była prowadzona transparentnie.
Przypomniał, że zatrzymani rolnicy w większości aktywnie uczestniczyli w protestach w Szczecinie i regionie, których celem było m.in. ograniczenie spekulacyjnego obrotu ziemią rolniczą.
Rolnicy nie wykluczyli w środę, że ponowią protest. Miałby on przebiegać tym razem przy użyciu traktorów.
6518160
1
.png)
Zaloguj przez Facebook
