Jeszcze tylko dzisiaj i jutro rolnicy mogą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie, bez dodatkowych potrąceń. W woj. podlaskim do poniedziałku wpłynęło już 88,8 proc. spodziewanych wniosków. Biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pracują od godz. 6 do godz. 22.
Po 30 czerwca spóźnialscy nadal będą mogli składać wnioski (maksymalnie jeszcze przez 25 dni), ale za każdy dzień zwłoki zostanie im potrącony 1 proc. należnej kwoty dopłat.
Jak powiedział „Współczesnej” Jerzy Leszczyński, zastępca dyrektora Podlaskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, już wczoraj biura powiatowe agencji odwiedzało więcej osób. Dzisiaj zainteresowanie powinno być największe. W ostatnich dwóch tygodniach do Podlaskiego Oddziału Regionalnego ARiMR wpływało zaledwie 200-300 wniosków.
Do tej pory w woj. podlaskim rolnicy złożyli ponad 77,96 tys. wniosków, a w ewidencji producentów rolnych zarejestrowanych jest 86,85 tys. gospodarstw.
Według szacunków Jerzego Leszczyńskiego, zapewne w woj. podlaskim wnioski o dopłaty złoży około 90 proc. rolników. Jak mówi, jest to dobry wynik. W poszczególnych krajach zachodnich, kiedy wprowadzano system dopłat, w pierwszym roku wnioski składało 60-80 proc. rolników.