Konwent Seniorów postanowił zamknąć posiedzenie Sejmu. Zdecydowali o tym zgodnie przedstawiciele wszystkich partii zasiadających w kierownictwie parlamentu. Argumentem "za" była niekończąca się seria skandali, wywoływanych przez posłów Ligi Polskich Rodzin, a tuż za chwilę przez posłów Samoobrony.
Członkowie tego ostatniego ugrupowania najpierw zablokowali na sejmowej
mównicy ministra skarbu Wiesława Kaczmarka, potem nie reagowali na prośby
prowadzącego posiedzenie Tomasza Nałęcza o opuszczenie tego miejsca. Na sam
koniec, po wykluczeniu z obrad, otoczyli mównicę i pozostali na sali
obrad.
Najwyraźniej pozazdrościli rozgłosu posłowi Gabrielowi
Janowskiemu, który po zablokowaniu mównicy, wczoraj w nocy został wyniesiony na
zewnątrz przez Straż Marszałkowską. Janowski domagał się odwołania przez
premiera lub ministra skarbu umowy sprzedaży warszawskiej firmy energetycznej
STOEN.