„Z powodu paniki na rynku wynikającej z epidemii EHEC w Niemczech polscy producenci warzyw ponieśli już straty rzędu 145 mln złotych” – poinformował na czwartkowej konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. Wstępne szacunki mówią o dziennych stratach w wysokości 10 mln zł.
„W obecnej chwili najważniejsze jest przywrócenie zaufania konsumentów do spożywania świeżych warzyw” – stwierdził minister Marek Sawicki i mocno podkreślił, że „żadne z dotychczas przeprowadzonych badań nie potwierdziły, iż źródłem zakażenia są warzywa”.
W maju br. drastycznie obniżył się popyt na warzywa w Europie. Spadek zainteresowania konsumentów warzywami wywołany upowszechnioną za pośrednictwem mediów obawą zachorowania spowodował gwałtowny spadek popytu ze strony detalistów oraz wywołał kryzys w sektorze produkcji. Sytuacja ta dotknęła również krajowych producentów warzyw. W Polsce gwałtowny spadek zapotrzebowania, w szczególności na ogórki, obserwuje się od 26 maja br.
W celu oszacowania strat, jako regularną przyjęto cenę średnią z trzech poprzednich lat oferowaną w analogicznym okresie tj. na przełomie maja i czerwca. Ogólna strata została określona jako suma straty związanej ze zniszczeniem części produkcji oraz straty wynikającej z drastycznego spadku cen produktów, które znalazły się na rynku.
Minister Marek Sawicki zwrócił uwagę na to, że „warzywa i owoce są istotnym elementem diety, a ich brak może spowodować zaburzenia prawidłowego funkcjonowania organizmu”.
Minister przedstawił również konkluzje z nadzwyczajnego posiedzenia Rady Ministrów UE ds. rolnictwa, które odbyło się 7 czerwca br. m.in. właśnie na wniosek strony polskiej.
Decyzje co do zakresu i formy pomocy poszkodowanym producentom warzyw zostaną poddane pod głosowanie 14 czerwca br. na Komitecie Zarządzającym WOR.