Wyścig do Parlamentu Europejskiego wygrała Platforma Obywatelska, uzyskując ponad 23 proc. głosów. Kolejne są: LPR - 16 proc., Samoobrona – 12,5 proc., PiS - 12 proc. Eurowybory to wielka porażka lewicy. Koalicja SLD-Unia Pracy uzyskała nieco ponad 9 procent. Lider SLD Krzysztof Janik nie był specjalnie zaskoczony takim rezultatem: "Dzisiaj sygnały ze wszystkich krajów europejskich są jednoznaczne – rządzący wszędzie przegrywają" . Jeszcze większym przegranym jest jeszcze Socjaldemokracja Marka Borowskiego, która nie przekroczyła progu wyborczego.
Jakie będą polityczne konsekwencje w Polsce wyborów do Europarlamentu? Donald Tusk - lider zwycięskiej Platformy Obywatelskiej - najwyraźniej zyskał atut w dyskusji z prezydentem- na temat daty przyspieszonych wyborów parlamentarnych: Jeśli prezydent Kwaśniewski uprze się przy sierpniowym terminie wyborów, to dzisiaj wyraźnie widać, że termin sierpniowy wyborów jest niewygodny dla wyborców, a nie dla PO . Aleksander Kwaśniewski komentuje na razie, że wybory do Parlamentu Europejskiego niczego nie rozstrzygnęły. Liczeniu głosów w Komisji trwa.
Jeśli wstępne sondażowe dane potwierdzą się PO uzyska ok. 15 mandatów, Liga Polskich Rodzin wyśle do Strasburga 10 swoich członków. Po 6-8 eurodeputowanych miałyby także Samoobrona, PiS, SLD-UP.
Frekwencja – jak wynika ze wstępnych danych – podobnie jak w większości krajów europejskich była bardzo niska (średnia unijna to 44,6 proc. uprawnionych)- około 20 procent. To i tak więcej niż przewidywali niektórzy. Obawiano się, że nudna kampania i długi weekend sprawią, że do urn pójdzie zaledwie 10 proc. Polaków.
Samo głosowanie przebiegało dość spokojnie. Oczywiście doszło do kilku incydentów; w Krakowie pomylono pieczątki, a w Sieradzu próbowano agitować w lokalach wyborczych. Zrywano także plakaty, podpalano obwieszczenia, rozrzucono ulotki, odnotowano również przypadki kradzieży z siedzib komisji flag - unijnych i polskiej.
Wybory do europarlamentu rozpoczęły się w czwartek w Wielkiej Brytanii i Holandii; wczoraj zakończyło je głosowanie w 19 państwach poszerzonej Unii.
W Niemczech zdecydowane zwycięstwo odniosła opozycja - najwięcej głosów zdobyli chadecy:
W Hiszpanii - wg sondaży prowadzą rządzący socjaliści. Lewica odniosła również zwycięstwo we Francji. W Austrii największe poparcie zyskała skrajna prawica. Czarnym koniem eurowyborów w Wielkiej Brytanii okazali się zwolennicy wystąpienia z Unii Europejskiej, czyli Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, która otrzymała 18 procent. Na rządząca Partię Pracy Tony'ego Blaira głosowało 22 proc. Brytyjczyków.