Przed budynkiem Agencji Restrukturyzacji w Opolu nadal stoi kolejka rolników. To protest przeciwko decyzji ministra rolnictwa w sprawie przyjmowania wniosków na inwestycje w gospodarstwach. Rolnicy domagają się uznania listy kolejkowej oraz wydłużenia terminu przyjmowania wniosków.
Unijny program pomocy na inwestycje w zagrodzie był w latach 2004 2006 najpopularniejszym wśród mieszkańców wsi. Teraz do podziału jest 230 milionów złotych na cały kraj , tymczasem tylko na Opolszczyźnie chętnych jest już 250 rolników, z których każdy chce ubiegać się o blisko 100 tysięcy złotych. Wprowadzony przez ministerstwo rolnictwa system naboru zdaniem gospodarzy jest niesprawiedliwy
Pieniędzy na pewno nie wystarczy dla wszystkich. Na Opolszczyźnie uważają, że system kolejkowy i zasada kto pierwszy ten lepszy jest jedynie słuszny. Dla opolskich rolników nie do przyjęcia jest wprowadzanie nowych zasad z dnia na dzień, dlatego po dyskusji z emocjami zgromadzeni przed Agencją podjęli decyzję, że będą nadal pilnować listy i domagać się aby wnioski były przyjmowane według ustalonej przez nich kolejności.
Rolnicy koczujący przed Agencją Restrukturyzacji w Opolu będą żądać zmiany decyzji ministra rolnictwa. I nie zejdą z posterunku az do 16 kwietnia.