Kto najbardziej skorzystał na integracji z Unią Europejską? Oprócz rolników, którzy otrzymają dopłaty bezpośrednie do gruntów i do produkcji, olbrzymie pieniądze dostanie rządowa Agencja Nieruchomości Rolnych. W całym kraju oddziały Agencji złożyły wnioski na dopłaty do ponad 17 tys. hektarów. To lekko licząc 8,5 miliona złotych za państwową ziemię.
Prawo do unijnych dopłat mają rolnicy - właściciele gruntów i dzierżawcy. Okazuje się jednak, że z takiej możliwości korzystać także mogą rządowe agencje, pod warunkiem jednak, że stworzą do tego osobne firmy.
Na Dolnym Śląsku specjalne Jednostki Gospodarowania Zasobem dysponują aż 18 tys. hektarów, choć dopłaty przyznano tylko do części tego obszaru - to i tak dość duży zysk.
Dla Agencji wpływy z dopłat unijnych to tylko dodatek. Kasa dolnośląskiego oddziału jest w tym roku wyjątkowo zasobna dzięki wpływom z dzierżawy około 270 tysięcy hektarów. Ten wysoki zysk wziął się stąd, że czynsz dzierżawny oblicza się w oparciu o ceny pszenicy z ostatniego półrocza. W tym czasie były one rekordowo wysokie - około 700 złotych za tonę.
Dziś za tonę pszenicy rolnicy mogą dostać około 440 złotych. Dlatego dzierżawcy domagają się urealnienia wysokości czynszu za dzierżawy należące do Agencji Nieruchomości Rolnych. W końcu, dzięki unijnym dopłatom, Agencja nie zbiednieje.