Zatrudnianie sezonowych pracowników w powiatowych oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zdaniem wielu rolników nie ma większego sensu. Człowiek taki przychodzi do pracy na pół roku i nie ma żadnej motywacji aby solidnie wypełniać swoje obowiązki.
Dlatego też wizyta w biurze ARiMR trwa czasami pół dnia. Sezonowy pracownik nie zna przecież wszystkich aktualnie obowiązujących przepisów i związku z tym ma ogromne trudności w doradzaniu chłopom. Dlatego tez ich zdaniem zamiast 10 sezonowych pracowników lepiej zatrudnić na dłużej 5 ale specjalistów. Warto aby obecny szef resoru rolnictwa o tym pamiętał.