Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał prawo o ustroju sądów administracyjnych i o postępowaniu przed tymi sądami. Nowe prawo ma wzmocnić pozycję obywatela w sporach z administracją publiczną i samorządową oraz przyspieszyć rozstrzyganie sporów kompetencyjnych pomiędzy organami administracyjnymi.
Od 2004 roku, po raz pierwszy w historii Polski, sądy administracyjne będą dwuinstancyjne. Jest to dostosowanie przepisów do Konstytucji. Teraz wszystkie skargi rozpatruje Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie przy pomocy oddziałów zamiejscowych. Nie ma więc możliwości odwołania - przysługuje tylko rewizja nadzwyczajna.
Oprócz dwóch instancji zostanie wprowadzona również zasada mediacji. Zanim rozpocznie się właściwe postępowanie obie strony będą mogły spotkać się z sędzią, aby dojść do porozumienia. Jeśli ta droga zawiedzie - dojdzie do rozprawy. Zostały wprowadzone także nowe przepisy, które uproszczą i przyspieszą postępowania przed sądami. W szczególnych sytuacjach osoby stające przed sądem administracyjnym będą mogły liczyć na zwolnienie z kosztów sądowych oraz na pomoc doradcy prawnego.
Koszt reformy sądownictwa jest szacowany na około 300 milionów złotych. Nie będzie to jednak wydatek jednorazowy, ale rozłożony na lata. Najpierw trzeba będzie przekształcić oddziały zamiejscowe NSA, zbudować nowe sądy i zatrudnić nowych sędziów. Obecnie w NSA pracuje około 290 sędziów, a potrzeba ich 450.