Wieś Rodaki z gminy Klucze będzie reprezentowała Małopolskę w międzynarodowym konkursie Europejska Nagroda Odnowy Wsi 2004 - ogłosiły władze województwa. To dzięki gęsiom - nie kryją we wsi.
Urząd wojewódzki docenił program rozdawania gęsi niezamożnym rodzinom w
Rodakach. Dlatego właśnie mieszkańcy tej wsi będą reprezentowali Małopolskę we
wrześniu w Wiedniu na finale międzynarodowego konkursu Europejska Nagroda Odnowy
Wsi 2004.
Wszystko zaczęło się wiosną 2001 r., kiedy to Łukasz Ładoń -
wiejski zootechnik - kupił siedem gęsich piskląt. Po siedem złotych za sztukę.
Chciał sprawdzić, czy hodowla drobiu jest pracochłonna i ile gęś je. Ptaki
karmił głównie trawą koszoną na odłogach.
Po roku przedstawił na wiejskim zebraniu kartkę ze
szczegółowymi obliczeniami: "W październiku 1 gęś ważyła 5 kg. Kilogram mięsa
kosztuje 10 zł. 5 razy 10 zł = 50 zł. 50 zł razy 7 gęsi = 350 zł. Z 7
gęsi było 2,7 kg pierza dartego po 200 zł za kilogram,
to daje 540 zł. Razem 890 zł. Wkład 7 małych gęsi zakupionych w kwietniu razy 7 zł =
49 zł. Zysk: 890 zł - 49 zł =
841 zł".
Trudno było podważyć ekonomiczny wywód
zootechnika. Rada sołecka uchwaliła, że gęsi będą rozdawane niezamożnym
rodzinom.
Projekt uzasadniono na piśmie: "Wieś Rodaki z czterech stron
otoczona jest łąkami, które obecnie są nieużytkowane. Przed laty pasły się na
nich tysiące gęsi. Z uwagi na pogłębiającą się biedę w naszej wsi postanowiliśmy
szukać pomocy dla naszych mieszkańców żyjących często z uczuciem beznadziei.
Hodowla gęsi pozwoli znaleźć zajęcie, wyjść z domu i pozwoli na zdobycie w ciągu
sześciu miesięcy znacznej ilości mięsa, które można sprzedać lub zostawić sobie
dla rodziny na całą zimę. Pierze natomiast można sprzedać bez większych
problemów".
Zakupiono 240 gąsiąt dla bezrobotnych.
- Rosły zdrowo,
ludzie byli zadowoleni - opowiada Walentyna Kardynał, sołtys Rodak. -
Pomyśleliśmy więc, że trzeba hodowlę rozszerzyć. I zaczęliśmy szukać partnerów
do realizacji przedsięwzięcia na szerszą skalę.
Rozszerzonemu projektowi
nadano nazwę nawiązującą do twórczości K.I. Gałczyńskiego: "Zielona Gęś w
Krainie Białego Puchu". Opracowała go szczegółowo Halina Ładoń, matka
zootechnika Łukasza i radna gminy Klucze ze wsi Rodaki. Wiosną 2003 r. 50
niezamożnych rodzin z Rodak, gdzie mieszka niespełna tysiąc osób, otrzymało po
10 piskląt. Podobnie ma być w tym roku.