Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wałęsa i "Solidarność" - bohaterami uroczystości w Parlamencie Unii Europejskiej

4 maja 2004

W dwa dni po historycznym rozszerzeniu Unii Europejskiej o 10 państw, w tym o Polskę, Parlament Europejski przyjął uroczyście eurodeputowanych z 10 nowych krajów. Honorowym gościem był Lech Wałęsa - były prezydent Polski, były przewodniczący "Solidarności". 162 przedstawicieli 10 nowych krajów członkowskich, którzy dotychczas mieli w Parlamencie Europejskim status obserwatorów, zajęło miejsca obok 626 dotychczasowych eurodeputowanych na sesji Parlamentu - ostatniej przed wyborami, które odbędą się w Unii w dniach 10-13 czerwca.

Na sesję przewodniczący Parlamentu Irlandczyk Pat Cox zaprosił przewodniczących parlamentów z 10 nowych krajów UE - Polski, Węgier, Czech, Słowacji, Słowenii, Litwy, Łotwy, Estonii, Cypru i Malty - oraz Lecha Wałęsę.

Posiedzenie poprzedzono wciągnięciem na maszty flag 10 nowych państw członkowskich. "Przekazuję flagę Rzeczypospolitej Polskiej, niech powiewa tu na zawsze" - powiedział marszałek Sejmu Józef Oleksy, wręczając polską flagę Coksowi w czasie ceremonii na dziedzińcu przed gmachem zgromadzenia w Strasburgu. Oleksemu towarzyszył wicemarszałek Senatu Ryszard Jarzembowski.

"Maszty, na których powiewają dziś flagi 10 nowych państw członkowskich, przyjechały do Strasburga ze Stoczni Gdańskiej , gdzie zostały wykonane - podkreślił Pat Cox. Jak powiedział, jest to dar narodu polskiego dla narodów Europy. "Dziękujemy wam za symbol, dziękujemy za dar. Przypominają nam one o darze i obowiązku solidarności" - zaznaczył.

Następnie oddał głos Lechowi Wałęsie, który ocenił, że został zaproszony do Strasburga, jako "znak widzialny walki o zjednoczenie Europy. Dziś to się dopełnia. Dziś spełnia się testament poprzedniego pokolenia" - mówił.

Zdaniem byłego prezydenta "walka była długa i bardzo trudna. Musiał upaść Związek Sowiecki i Układ Warszawski. A największe przeszkody usunęła solidarność polska i międzynarodowa" - powiedział. "Dokonaliśmy wspólnie tego dzieła z powodzeniem tylko dlatego, że potrafiliśmy walcząc upaść na kolana, odwołując się do mocy boskiej" - podkreślił.

"Dziś, kiedy jesteśmy zwycięzcami, kiedy chcemy piękniejszej, bezpieczniejszej, bogatszej Europy, nie odchodźmy od tej drogi. Niech Europa oddycha dwoma płucami: materialno-ziemskim i duchowo-boskim. Taka Europa jest nam potrzebna i tylko taka może być trwała" - zaznaczył.

Wcześniej, na konferencji prasowej, Wałęsa powiedział, że "obecne pomysły ekonomiczne i demokratyczne (stosowane w Unii) są nie z tej epoki i nie wytrzymają XXI wieku". Zapytany, co proponuje w zamian, podał jako przykład pomysł, żeby "uwłaszczyć trzy razy tyle ludzi, żeby bronili tego systemu, żeby nie strajkowali, żeby nie poddawali się demagogii populizmu".

Wyśmiał siedmioletni okres przejściowy w przepływie siły roboczej między nowymi i starymi państwami UE, pozwalający utrzymać w tym czasie restrykcje w dostępie Polaków czy Czechów do unijnych rynków pracy. To, jego zdaniem, "wyższa szkoła komunizmu, a nie kapitalizmu, żeby nie wykorzystywać lepszego i tańszego pracownika, tylko droższego".

Zapytany, dlaczego Polska zablokowała w grudniu przyjęcie konstytucji UE, sugerował w odpowiedzi, że to "okrzepła, klasyczna demokracja" starych państw członkowskich "poniżyła rodzącą się demokrację" w Polsce. "To co mieliśmy zrobić? Rozwiązać Polskę? Złamać demokrację? Nie mieliśmy prawa inaczej postąpić" - mówił, przypominając, że Polacy bronili traktatu z Nicei świeżo zatwierdzonego w referendum akcesyjnym.

W czasie sesji unijny komisarz ds. poszerzenia Guenter Verheugen podkreślił, że "wybrany w wolnych wyborach Parlament Europejski reprezentuje 25 suwerennych, dobrowolnie zjednoczonych narodów Europy". Jego zdaniem, to rozszerzenie Unii świadczy o "atrakcyjności, dynamizmie i o świeżości europejskiego ideału".

Pierwsze wystąpienie polskiego eurodeputowanego w świeżo rozszerzonym PE, Michała Kamińskiego (PiS), zdominowały natomiast wyrazy hołdu dla polskich ofiar II wojny światowej i stalinowskiego terroru, a także podziękowań dla Jana Pawła II, Ronalda Reagana i Margaret Thatcher.

"Jako Polak ze szczególną dumą chcę w tej sali powiedzieć, że nie byłoby dzisiejszych uroczystości, gdyby nie duchowa inspiracja naszego wielkiego rodaka, Jego Świętobliwości Jana Pawła II. Zainspirował on potężny ruch społeczny, "Solidarność", który zapoczątkował upadek komunizmu" - podkreślił mówca.

Jego zdaniem także "niezłomna postawa" byłej premier Wielkiej Brytanii i byłego prezydenta USA w latach 80. "pomogła skruszyć kajdany krępujące narody Wschodniej i Środkowej Europy".

Eurodeputowany PiS mógł przemówić jako jedyny polski poseł na pierwszej sesji rozszerzonego PE dzięki temu, że swoje miejsce w kolejce przemawiających przedstawicieli frakcji politycznych oddali mu koledzy z jego prawicowej grupy - Unii na rzecz Europy Narodów. Podobnie uczynili liberałowie, oddając głos węgierskiemu eurodeputowanemu. Pozostałe frakcje oddelegowały swoich szefów.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę