Ptak_Waw_CTR_2024

Tylko dla bogatych

15 kwietnia 2004

Za unijne pieniądze szpitale z regionu będą kupować sprzęt medyczny, remontować budynki, a nawet zakładać systemy komputerowe. Fundusze mogą trafić do placówek już w lipcu.

Warunków do spełnienia przez szpitale jest bez liku. Ich wnioski muszą przejść przez szereg ciał wydających opinie i urzędników oceniających zasadność i rentowność wniosku. Na razie o unijne pieniądze mogą się starać tylko placówki podległe samorządowi województwa. Jednak już wiadomo, że nie wszystkie z nich stać na "finansowy prezent z UE". Najpierw trzeba wyłożyć pieniądze, których część będzie refundowana.
- Chcielibyśmy kupić nowy rezonans magnetyczny, a to wydatek około 7-8 milionów złotych - mówi Andrzej Wiśnicki, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Toruniu. - Potrzeba nam też około miliona złotych na ocieplenie budynku, wymianę okien i instalację porządnej wentylacji.
Kto da przed Unią?
Szpital w Toruniu, jak wiele innych, bardzo liczy na fundusze z Unii. Tymczasem, żeby te pieniądze dostać, trzeba wyłożyć pełną kwotę, a Unia zwróci 75 procent kosztów. To dużo, ale największy problem w tym, że nie ma kto wyłożyć pieniędzy. Szpitale toną w długach, a władze wojewódzkie zarezerwowały na ten cel 7,5 miliona złotych w tym roku. - Tylko nam potrzeba około 11 milionów złotych - mówi prof. Waldemar Halota, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zakaźno-Obserwacyjnego w Bydgoszczy. - I to nie na żadne unowocześnianie aparatury, bo sprzęt mamy dobry. Musimy wyburzyć jeden ze szpitalnych pawilonów i przychodnię chorób zakaźnych. Musimy zbudować nowy gmach.
Szpitalowi we Włocławku też są potrzebne duże inwestycje: system komputerowy, nowoczesny blok operacyjny, czy tomograf komputerowy. Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy również liczy na to, że kupi nowy sprzęt i aparaturę medyczną.
Prawo do potrzeb
Z europejskiego funduszu w jednej wspólnej transzy na służbę zdrowia i szkolnictwo wyższe przeznaczy się w regionie 13,3 mln złotych. Ile trafi do szpitali? Zadecydują kolejne komisje przyznające środki finansowe. Decyzje o tym, który szpital i ile pieniędzy dostanie mogą zapaść już w lipcu. - W tym roku samorząd przeznaczył na ten cel 7,5 miliona złotych, a niektóre placówki, jak Centrum Onkologii w Bydgoszczy, mają własne pieniądze do wyłożenia - mówi Andrzej Kręgiel, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. - Mam nadzieję, że w przyszłych latach te kwoty będą wyższe i do końca 2006 roku uda się nam wykorzystać cały unijny fundusz.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę