Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Tak dzieje się historia

17 kwietnia 2003

Przywódcy 25 państw: 15 krajów członkowskich i 10 wstępujących do Unii Europejskiej, podpisali wczoraj (16 kwietnia br.) w Atenach Traktat Akcesyjny. Był to akt historyczny.

Ranga kwietniowych wydarzeń w Atenach – kolebce demokracji – jest ogromna dla Unii, bo spośród pięciu aktów rozszerzenia ten jest największy i niewątpliwie niesie najdonioślejsze zmiany w kierunku umacniania demokratycznych wartości na kontynencie, ale i budowania jego ekonomicznej siły. To początek nowej fazy rozwoju Europy. Nie do przecenienia jest ranga ateńskiego aktu dla Polski. Polacy stali się uczestnikami wydarzenia, którego historycznej wielkości dziś może nie doceniają. Władysław Bartoszewski szukając odniesień do kamieni milowych naszej przeszłości przypomniał, że kiedy przyjęto Konstytucję 3 maja współcześni nie sądzili, że stanie się ona uznawaną przez kolejne wieki podstawą parlamentaryzmu polskiego.

Witajcie w domu  – mówił w Atenach premier Grecji do reprezentantów nowej unijnej dziesiątki. Dla Polski słowa te mają wydźwięk szczególny. Weszła przecież do Europy chrześcijańskiej już w 966 r., to w Polsce zrodziła się idea zjednoczonego kontynentu za sprawą św. Wojciecha. Po latach klęsk i ciemiężenia podniosła głowę zwycięzcy na polach Grunwaldu. Po półtorawiekowej niewoli wybiła się na niepodległość. Po Jałcie miała swój udział w obaleniu berlińskiego muru i żelaznej kurtyny. Od 1989 r. szła konsekwentnie do europejskiego domu po raz kolejny. Nie zmieniały się tylko sztandarowe wartości - Bóg, honor, ojczyzna, niepodległość, suwerenność, sprawiedliwość. Wielu obywateli marzyło, aby taki dzień nadszedł i taki dzień nadszedł. I to jest powód do wielkiej satysfakcji – nie kryjąc wzruszenia mówił premier Leszek Miller.

Dopłynęliśmy do portu – oznajmił Andrzej Olechowski. Trzeba teraz rzucić kotwicę. W Atenach zaczęto rozwijać łańcuch, na którym zawisła. Czy osiądzie pewnie na dnie zdecydujemy w referendum. My, pełnoletni mieszkańcy Polski 2003. Bo teraz decyzja o losie Polski leży w rękach narodu, a nie tak jak w przeszłości w rękach królów zmieniających gestem fronty wojen czy satrapów i tyranów realizujących własne chore wizje Polski w Europie. Musimy poczuć ciężar tej historycznej odpowiedzialności w każdej polskiej rodzinie i podjąć w referendum decyzję o tym, jaki kraj chcemy zostawić naszym dzieciom i wnukom - silny siłą Wspólnoty, czy słaby i osamotniony z trapiącymi go globalnymi problemami. Doświadczeni historią, dobrze wiemy, co znaczy wolność, co znaczy mieć przyjaciół i partnerów – mówił w Atenach prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ten dzień przyniesie Polsce rozwój, pomyślność i bezpieczeństwo .

Symbolika ateńskich wydarzeń kieruje skojarzenia jeszcze w jedną stronę. Znakiem rozpoznawczym uczestników szczytu europejskiego była jaskółka – znaczek wpięty w klapy marynarek. Jaskółki znane od wieków w wiejskich zagrodach, budujące bezpieczne gniazda na poddaszach chałup, coraz częściej też miejskich bloków, są elementem polskiego krajobrazu. Ptak – symbol swobody poruszania się na otwartych przestrzeniach i wolności, sławiony w znanej piosence Stana Borysa... "Jaskółka uwięziona". Czas, by polska jaskółka została uwolniona. W zjednoczonej Europie nie ma granic.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę