Samoobrona żąda renegocjacji umów podpisanych w Kopenhadze i Atenach oraz nie wyraża zgody na jednostronne zmiany w polityce Unii Europejskiej bez prawa głosu Polski - czytamy w stanowisku prezydium partii w związku ze zmianą wspólnej polityki rolnej UE.
Samoobrona krytykuje ogłoszone przez UE plany reformy wspólnej polityki rolnej Unii do 2013 roku, które, zdaniem partii, uderzają w polskich rolników. "Tylko nieuczciwi i niekompetentni politycy w Polsce mogli przed referendum udawać, że takiej reformy nie będzie" - napisano w stanowisku podpisanym przez lidera Samoobrony Andrzeja Leppera.
Zdaniem partii, podstawowym założeniem ogłoszonych unijnych planów jest ograniczenie nadprodukcji i zmniejszanie wydatków na rolnictwo.
Jeśli po ogłoszonej reformie Wspólnej Polityki Rolnej dopłaty bezpośrednie na jedno gospodarstwo rolne w 2004 roku w Wielkiej Brytanii będą wynosić 12 292 euro, w Danii 11 314 euro, we Francji 8 896 euro, w Niemczech 6 919 euro, a w Polsce tylko 464 euro, to podstawowy cel tej reformy - ograniczenie produkcji rolnej dotknie wyłącznie polskie gospodarstwa - czytamy w stanowisku.
Także przesunięcie 5 proc. środków z dopłat bezpośrednich do funduszy rozwoju obszarów wiejskich, które zakłada reforma, zdaniem Samoobrony, oznacza dodatkowe trudności biurokratyczne "nie do przebrnięcia w warunkach polskiej korupcji i niekompetencji" dla chcących z nich skorzystać polskich rolników.
Dlatego Samoobrona stoi na stanowisku, że "polski rząd nie może dopuścić do realizacji planów tak bezwzględnego wykorzystywania, a nawet niszczenia polskiego rolnictwa".
Delegacja polskich obserwatorów do Parlamentu Europejskiego z Samoobrony chce poinformować o swoim stanowisku m.in. przewodniczącego PE Pata Coksa, komisarza ds. rolnictwa Franza Fischlera, komisarza ds. rozszerzenia UE Guntera Verheugena.
Osiągnięte w czwartek przez ministrów rolnictwa UE porozumienie polega przede wszystkim na znacznym uniezależnieniu od 2005 roku dopłat bezpośrednich od rodzaju produkcji, a także na stopniowych niewielkich obniżkach tych dopłat w obecnych państwach członkowskich i przeznaczaniu dopłat na rozwój obszarów wiejskich w tych krajach.
Reforma nie zmienia zasadniczo polskich warunków członkostwa w tej dziedzinie.