Do 10 mln zł wzrosła maksymalna wielkość dotacji, o jaką mogą starać się przedsiębiorstwa rolno-spożywcze w unijnym funduszu pomocowym SAPARD. A to nie wszystkie dobre wiadomości...
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która zarządza SAPARD-em,
postanowiła pójść za ciosem. Po zmianach sprzed kilku miesięcy, kiedy
podwyższono próg maksymalnej dotacji dla firm z branży przetwórstwa spożywczego
podniesiono do 50-proc. wartości inwestycji - zainteresowanie programem skokowo
wzrosło.
22 października ARiMR i Ministerstwo Rolnictwa ogłosiły kolejne
zmiany, które - w opinii nie tylko urzędników - powinny jeszcze bardziej ułatwić
firmom korzystanie z SAPARD-u:
Wielkość dotacji. W inwestycjach
prowadzonych przez firmy z branży przetwórstwa artykułów rolnych i rybnych do 10
mln zwiększono wysokość pomocy udzielanej jednemu przedsiębiorcy. Dotychczas ten
próg wynosił 6 mln zł dla przetwórstwa mięsa i mleka oraz 1,1 mln dla
przetwórców owoców i warzyw. - Podniesieniu limitu do 10 mln też bardzo
pomaga, gdyż były firmy, które miały tak duże inwestycje, gdzie 50 proc.
wynosiło dużo ponad przeznaczone dla nich 6 czy 1,1 mln - uważa Maja
Koźmińska, ekspert PricewaterhouseCoopers. - Teraz dzięki podwyższeniu limitu
niektóre firmy, które już wcześniej skorzystały z dotacji, mogą składać wnioski
jeszcze raz. Ta zmiana jest więc bardzo korzystna - dodaje
Koźmińska.
Nowe terminy składania wniosków. Agencja ogłosiła, że wnioski
będą przyjmowane od 29 października do 1 grudnia br., od 2 grudnia 2003 r. do 2
stycznia 2004 r. i od 5 stycznia do 5 lutego 2004 r. - Najkorzystniejsze jest
to, że terminy trwają praktycznie bez przerwy ponad trzy miesiące. Kiedy kończy
się jeden, zaraz rozpoczyna się drugi. To duże ułatwienie dla wnioskodawców,
którzy nie muszą czekać pół roku, jakie dotąd przeważnie dzieliło poszczególne
wezwania. A czekać musieli, gdy np. w pierwszym wezwaniu złożona przez nich
aplikacja zawierała znaczny błąd prowadzący do odrzucenia wniosku -
podkreśla Koźmińska.
Nie zmienił się tryb składania wniosków - nadal będą
one przyjmowane w oddziałach regionalnych ARiMR właściwych terytorialnie dla
miejsca realizacji planowanego przedsięwzięcia.
Stały kurs euro i
rozszerzenie profilu. Są jeszcze dwie drobne zmiany, które powinny ułatwić życie
przedsiębiorcom starającym się o dotację z SAPARD-u. Wprowadzony został stały
kurs euro (przy przeliczaniu na złotówki) - z 17 lipca 2002 r. Wcześniej było
tak, że jeśli np. ktoś zamawiał maszyny z krajów UE i na ofertach miał ceny
podane w euro, to we wniosku musiał przeliczać to na złotówki. I miał zagwozdkę,
bo nie wiadomo było, jaki kurs wybrać.
Po drugie, rozszerzony został
także zakres dofinansowania o nowe rodzaje działalności przetwórczej. Odbyło się
to w ten sposób, że do listy kodów PKD - PKWiU (jest to liczbowe, urzędowe
oznaczanie różnych rodzajów działalności gospodarczej) dopisano dwa kody 63.1 i
63.12 - przeładunek, przechowywanie i magazynowanie towarów
spożywczych.
Czy te zmiany spowodują, że SAPARD zostanie wykorzystany w
całości? Na razie pieniędzy w kasie jest całkiem sporo. Ciągle są jeszcze środki
z umowy finansowej, z 2001 r. - a przecież po niej następują umowy z 2002 r. i
2003 r. - Ale jeśli zostanie zachowana tendencja z tego roku, kiedy nastąpił
duży wzrost zainteresowania funduszami, to jest szansa na wykorzystanie
większości tych środków - uważa Koźmińska.
Na szczęście tak czy
inaczej Polska ich nie powinna stracić. Komisja Europejska zgodziła się, by cała
suma, która nie zostanie wykorzystana do 1 maja 2004 r., przeszła do funduszy
strukturalnych - Sektorowego Programu Operacyjnego
"Rolnictwo".