MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Producenci cukru obawiają się chudych lat. Wyzwaniem będzie zniesienie kwot w 2017 r.

3 grudnia 2015
Producenci cukru szykują się na chude lata. Nadpodaż cukru na rynku przy stałym popycie i ograniczeniach w eksporcie, a także wahania cen surowca na światowych rynkach powodują, że od kilku miesięcy sytuacja w branży pogarsza się w porównaniu z poprzednimi latami. Największym wyzwaniem dla producentów będzie zniesienie systemu kwotowego po 30 września 2017 roku, kiedy polskie cukrownie będą musiały konkurować z producentami z innych unijnych państw.

Unijny rynek cukru podlega restrykcyjnym regulacjom, między innymi narzucanym odgórnie limitom produkcji. W przypadku Polski kwota wynosi nieco ponad 1,4 mln ton cukru. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że produkcja może być o 400 tys. ton wyższa. Mimo to nadwyżek nie można spożytkować na krajową konsumpcję (ponad 1,6 mln ton). Cukier pozakwotowy można zaliczyć na poczet produkcji kwotowej w sezonie 2015/2016 lub wyeksportować do krajów trzecich. Jednak w UE istnieją również ograniczenia w eksporcie wynikające z międzynarodowych umów.

– Eksport był dla nas zawsze dużym problemem, szczególnie w momencie, kiedy Unia Europejska podpisała w ramach umów WTO, by ograniczono możliwości eksportu cukru z krajów Unii Europejskiej na rynki światowe. Potencjał przemysłu cukrowniczego, zarówno w Polsce, jak i w Europie, jest zdecydowanie wyższy niż możliwe ilości eksportu cukru. WUE możemy eksportować 1,35 mln ton na rynki światowe, a moglibyśmy równie dobrze 4 czy 5 mln ton – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Janusz Pierun, generalny pełnomocnik na Polskę w firmie Pfeifer & Langen, odpowiadającej za jedną czwartą produkcji cukru w Polsce.

Dzięki międzynarodowym umowom na rynek unijny wpływa też więcej cukru importowanego, również tańszy cukier z trzciny cukrowej (w UE cukier jest produkowany z buraków cukrowych). Nadpodaż surowca – przy stabilnej konsumpcji i ograniczeniach w eksporcie – powoduje problemy polskich i europejskich cukrowni.

Dodatkową trudnością są wahania cen na światowych rynkach. Przez lata regulowany rynek europejski był dość odporny na wahania cen cukru na giełdach cukru trzcinowego w Nowym Jorku czy cukru białego w Londynie.

– Mieliśmy nadzieję, że taka sytuacja się utrzyma, jednak dziś zmiany cen giełdowych mają wpływ na rynek europejski, a w tym polski. Lata 2011-2013 przynosiły pozytywne wyniki, zarówno plantatorom, jak i przemysłowi cukrowniczemu, jednak od przełomu roku widzimy, że nadchodzą lata chude – uważa Janusz Pierun.

Największe wyzwanie dopiero przed branżą. 30 września 2017 roku praktycznie znikną dotychczasowe reguły funkcjonowania przemysłu cukrowniczego w Europie, a branża stanie się w pełni wolnorynkowa.

– To dla plantatorów i przemysłu cukrowniczego ogromne wyzwanie. Będziemy musieli znacząco zmienić zasady współpracy, a plantatorzy staną przed koniecznością zdecydowanego obniżenia kosztów upraw – mówi Janusz Pierun.

Wysiłek będzie niezbędny, by konkurować z plantatorami francuskimi, holenderskimi czy niemieckimi. W niektórych krajach warunki geograficzne, glebowe i atmosferyczne mają wpływ na niższe koszty uprawy. Przykładem jest Francja, gdzie ziemie w Szampanii pozwalają na nisko kosztową produkcje i uzyskiwanie wysokich plonów.

– Nie mamy tak doskonałych ziem. A ten cukier z Francji może się znaleźć na rynkach tak samo polskim, jak i innych krajów Unii Europejskiej. To wyzwanie i zagrożenie – twierdzi Janusz Pierun. – Musimy pogłębić symbiozę między producentami cukru a plantatorami. To będzie naszą siłą, jeśli będziemy umieli zawierać kompromisy. Dzięki temu będziemy mogli przetrwać te trudne lata.

Firma Pfeifer & Langen działa w Polsce od 19 lat. Ma cztery cukrownie w Wielkopolsce – w Środzie Wielkopolskiej, Gostyniu i Miejskiej Górce – oraz jedną w Glinojecku na Mazowszu.

– Nasze cukrownie należą do najnowocześniejszych w Europie. Są doinwestowane, mogą rocznie produkować ponad pół miliona ton cukru. Według odbiorców dysponujemy największym portfolio produktów cukrowych – mówi Janusz Pierun.

Jak podkreśla, to właśnie rozbudowane portfolio ma służyć umacnianiu pozycji firmy w Polsce.

W ubiegłym roku konsumpcja cukru w gospodarstwach domowych była nieco niższa niż w 2012 roku i wyniosła 14,04 kg na osobę. Spadek nastąpił mimo obniżenia cen detalicznych cukru o 9 proc. Rośnie za to zużycie cukru w przemyśle spożywczym, głównie za sprawą większego eksportu produktów żywnościowych.

W Polsce działają cztery koncerny cukrownicze: polska Krajowa Spółka Cukrowa z udziałem w produkcji na poziomie 39,1 proc. oraz firmy niemieckie – Pfeifer & Langen (25,8 proc.), Südzucker Polska (24,6 proc.) oraz Nordzucker Polska (10,5 proc.).

POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę