Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska lepsza we wdrażaniu unijnych dyrektyw

28 stycznia 2005

Polska poprawiła tempo wdrażania unijnych przepisów dotyczących rynku wewnętrznego UE, ale niedostatecznie złagodziła ciężary podatkowe i trudności w podejmowaniu pracy w niepełnym wymiarze godzin - wynika z raportów o realizacji celów ekonomicznych UE.

Raport Komisji Europejskiej o jednolitym rynku wskazuje, że jednym z krajów, które zrobiły największy postęp we wdrażaniu przepisów mających usprawnić jednolity rynek, była Polska. Razem z Węgrami uklasowała się pod tym względem w czołówce. Za najlepsze w tej dziedzinie KE uznała Litwę i Hiszpanię.

"Wszystkie nowe kraje członkowskie znacząco zredukowały swoje zaległości w tej dziedzinie od czasu przystąpienia do UE" - powiedział na konferencji komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy. Dodał, że wiele z nich ma teraz lepsze wyniki niż stare państwa UE.

Według danych Komisji Polska od czasu przystąpienia do Unii zmniejszyła liczbę nieprzyjętych dyrektyw o 14. W listopadzie zeszłego roku spóźniała się z wdrożeniem 2,9 proc. unijnych dyrektyw, co stawiało ją na 12 miejscu. Wyprzedzały ją Litwa, Hiszpania, Holandia, Szwecja, Austria, Dania, Finlandia, Irlandia, Niemcy i Wielka Brytania.

Średni wskaźnik starych krajów członkowskich wynosił 2,9 proc., a dla całej UE 3,6 proc., czyli ponad dwukrotnie więcej niż tymczasowy cel wyznaczony przez samych przywódców państw członkowskich na poziomie 1,5 proc. Cel ten osiągnęły tylko Litwa (1 proc.) i Hiszpania (1,3 proc.). Największymi "maruderami" są Łotwa (7 proc.) i Czechy (9,6 proc.).

W konkluzji raportu dotyczącego rynku pracy Komisja oceniła, że państwa UE powinny bardziej zdecydowanie wprowadzać reformy, aby osiągnąć wzrost gospodarczy i zwiększyć liczbę miejsc pracy. Uwaga ta dotyczy również Polski. KE uznała, że spośród 9 priorytetów polityki zatrudnienia w 6 Polska czyni postępy, w dwóch prowadzone działania są niewystarczające, a jeden z priorytetów jest realizowany tylko częściowo.

Komisja oceniła za niewystarczające działania mające złagodzić wysokie obciążenia podatkowe pracy (podatki i składki płacone przez pracownika i pracodawcę sięgały w 2003 roku 41,6 proc. kosztów pracy w wypadku osób niżej zarabiających) i usunąć przeszkody dla pracy w niepełnym wymiarze godzin.

"Podjęto pierwsze kroki zmierzające do zmniejszenia nierejestrowanego zatrudnienia, jednak plany obniżenia obciążeń podatkowych zostały odsunięte w przyszłość. Może to utrudnić zmniejszenie szarej strefy w gospodarce i stworzyć bariery w dostępie do rynku pracy dla nisko wykwalifikowanej siły roboczej" - napisano w raporcie.

Zdaniem KE, w kwestii pracy w niepełnym wymiarze godzin wysiłki polskiego rządu sprowadziły się tylko do kampanii informacyjnej. "Potrzeba deregulacji pozostała" - czytamy.

Ponadto zdaniem KE Polska w ograniczonym stopniu realizuje priorytet, jakim jest reforma systemu świadczeń. Wśród wyzwań stojących przed Polską Komisja wymienia dalsze reformy systemu emerytalnego, które oprą system w większym stopniu na bezpiecznych lokatach oszczędnościowych.

Według Komisji jednym z głównych wyzwań stojących przed Polską jest odwrócenie bardzo negatywnych tendencji w zakresie zatrudnienia i ubożenia społeczeństwa. Należy zastosować narzędzia zapobiegające wykluczeniu społecznemu i sprzyjające tworzeniu miejsc pracy.

Polska powinna również, zdaniem KE, dążyć do zapewnienia dostępu do rynku pracy ludziom nisko wykwalifikowanym, starszym i niepełnosprawnym, a także zwiększyć wydajność administracji, wzmocnić instytucje socjalne i poprawić koordynację ich działań na poziomie lokalnym. KE widzi też potrzebę zapewnienia odpowiedniej pomocy rodzinom wielodzietnym i z niepełnosprawnymi dziećmi.

Jak zauważono w raporcie, wzrost gospodarczy w Polsce w 2003 roku przełożył się głównie na większą wydajność pracy, a nie wzrost zatrudnienia. Przy wzroście produktu krajowego brutto o 3,8 proc. stopa bezrobocia spadła w 2003 roku o 0,6 punkta do 19,2 proc. Bez pracy najwięcej było ludzi młodych i niewykształconych. Stopa zatrudnienia w Polsce jest nadal najniższa w Europie i wynosi 51,2 proc.

Cały raport o zatrudnieniu w krajach UE w latach 2004-2005, pokazuje, że pomimo reform przeprowadzonych w niektórych państwach członkowskich ogólny poziom zatrudnienia w UE nie zmienił się znacznie, a wskaźnik wzrostu wydajności obniżył się.

Przy zatrudnieniu utrzymującym się w latach 2001-2003 na poziomie 63 proc. UE musiałaby stworzyć 22 mln nowych miejsc pracy, aby osiągnąć przewidziany na 2010 rok przez tzw. Strategię Lizbońską poziom 70 proc. zatrudnienia. Strategia to program modernizacji unijnej gospodarki, z którego realizacją większość państw członkowskich ma mniejsze lub większe trudności.

Wśród pozytywów raport wymienia rozpoczęcie reformowania rynku pracy, liberalizacje rynku energii, działania na rzecz zachowania zasad konkurencji, poprawę funkcjonowania jednolitego rynku, co przełożyło się na większą konkurencję oraz poprawę warunków działania dla biznesu.

Jednak, zdaniem Komisji, osiągnięcia te zostały "usunięte w cień" przez ograniczony postęp w zakresie podstawowych celów Strategii Lizbońskiej, słabą integrację rynku europejskiego w zakresie usług i słabą dyscyplinę budżetową krajów UE.

Wnioski z raportów dotyczących gospodarki UE jako całości, rynku wewnętrznego UE, zatrudnienia i ochrony środowiska będą stanowiły podstawę do średnioterminowego przeglądu Strategii Lizbońskiej.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę