MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Polska czeka na raport Komisji Europejskiej

27 września 2002

Zdaniem informatorów "Gazety Wyborczej" Komisja Europejska w swym raporcie wskaże Polsce następujące słabości: opóźniona strategia bezpieczeństwa żywności; szwankujące i słabo skomputeryzowane służby celne; weterynaria i rybołówstwo dalekie od unijnych standardów; niedomagania w polityce regionalnej i społecznej. Raport ten będzie kluczowym dokumentem o przygotowaniu kandydatów do członkostwa w UE i zostanie przedstawiony 9 października w Brukseli. Na jego podstawie przywódcy Unii podejmą decyzję o zakończeniu w grudniu rokowań z Polską.

Źródła w Komisji Europejskiej przekonują, że ogólna wymowa raportu będzie pozytywna, a więc Polska podobnie jak Litwa, Łotwa, Estonia, Cypr, Malta, Słowenia, Słowacja, Czechy i Węgry może spodziewać się pozytywnej rekomendacji. To zaś równać się będzie perspektywie wejścia do UE w 2004 r.

Jednak nie będzie to stanowcze stwierdzenie, raczej sugestia - pozostawiająca maleńki znak zapytania. Przypuszcza się, że w raporcie pojawi się zapis, iż w oparciu na dotychczasowym biegu spraw i przygotowań w chwili wejścia do Unii (czyli między styczniem a lipcem 2004) Polska będzie w stanie spełnić warunki członkostwa.

Październikowy raport nie będzie ostatnim przed naszym wejściem do UE. W 2003 r. Komisja chce przedstawić raport z monitoringu zobowiązań negocjacyjnych krajów, które mają wejść do Unii w 2004 r. Wnioski z niego mogą wpłynąć na przebieg ratyfikacji traktatu rozszerzeniowego w krajach UE, bez których nie będzie rozszerzenia.

Obecnie rząd nie myśli o monitoringu, lecz skupia się na działaniach związanych z tegorocznym raportem. Na początku zeszłego tygodnia doszło do poufnego spotkania minister ds. europejskich Danuty Hübner z komisarzem UE ds. rozszerzenia Günterem Verheugenem. Tematem rozmowy były właśnie "słabe punkty" Polski w raporcie i możliwość nadrobienia zaległości jeszcze w tym roku.

Zdaniem rozmówców "Gazety Wyborczej" strona polska wzięła sobie do serca rady Verheugena. Rząd przygotował strategię poprawy sytuacji w krytykowanych przez Komisję dziedzinach. Kilkustronicowy dokument wylicza priorytety i konkretne sumy (bądź przynajmniej sposób) na sfinansowanie niezbędnych działań - np. dokończenie budowy systemu zarządzania produkcją rolną (IACS), kolczykowania zwierząt czy rozbudowy administracji rybackiej. Na pieniądze może też liczyć Ministerstwo Zdrowia, które koordynuje realizację strategii bezpieczeństwa żywności.

Specjalnych bodźców będzie też potrzebowało Ministerstwo Pracy. Komisja Europejska w raporcie będzie dowodzić, że w Polsce nie ma dostatecznego mechanizmu ochrony różnych grup społecznych i mniejszości. Część pieniędzy z tegorocznej rezerwy rządu na integracje z UE pójdzie też na ochronę granic.

Jeden z polskich rozmówców powiedział "Gazecie", że raport Komisji będzie dla nas niespodzianką, bo jesteśmy świadomi naszych braków i chcemy pokazać, że możemy szybko na nie zareagować.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę