Dobra koniunktura w mleczarstwie pomaga zakładom w dostosowaniu się do unijnych norm, niezbędnych przy pozwoleniu na eksport do krajów Unii Europejskich. Tylko trzy zakłady w woj. podlaskim muszą jeszcze dostosować swoje warunki higieniczno-sanitarne do wymogów UE.
Większość zakładów z Podlasia może i eksportuje swoje towary do krajów Unii. Spółdzielnia Mleczarska "Sudowia" z Suwałk w sezonie letnim miała 40-procentowy wskaźnik eksportu do sprzedaży. "To wynik dobrej koniunktury i sezonowości, ale biorąc pod uwagę pełny rok ten wskaźnik jest mniejszy, ponad 20 procentowy" - powiedziała prezes "Sudowii" Bożena Dobrzyń.
Zakład z Suwałk zasłynął ostatnio wyprodukowaniem mleka wzbogaconego kwasami tłuszczowymi omega-3. Kwasy te występują prawie wyłącznie w tłuszczu ryb morskich. Spożywane regularnie zapobiegają wielu chorobom, m.in. zawałom.
Dobrzyń dodała, że spółdzielnia chce specjalizować się w mniej znanych wyrobach mleczarskich i widzi w tym swoje miejsce na rynku. "Aby do tego dojść musieliśmy nie tylko zmienić technologie, ale także przebudować świadomość kadry i to się opłacało" - powiedziała.
Zaznaczyła, że firma zawsze wyprzedzała o krok wymogi jakie zakłady mleczarskie musiały spełniać wchodząc na rynki unijne.
Natomiast mała, zatrudniająca 80 osób Spółdzielnia Mleczarska "Rospuda" z Filipowa dopiero stoi przed podobnymi wyzwaniami. Na dostosowanie się do unijnych standardów ma czas do końca 2006 roku.
"Musimy zainwestować milion złotych, by dostosować się do unijnych warunków. Już wiem, że damy sobie z tym radę, bo obecnie koniunktura dla wyrobów mleczarskich jest bardzo dobra" - powiedział prezes "Rospudy" Edward Grzędziński.
"Rospuda" produkuje tylko masło i ser twardy żółty. Swoje wyroby sprzedaje głównie w południowej Polsce.
Spółdzielnia Mleczarska "Mlekpol" z Grajewa to bardzo duże przedsiębiorstwo. Słynie m.in. z produkcji mleka "Łaciatego". "Mlekpol" to obecnie sześć zakładów: w Grajewie Kolnie, Mrągowie, Sejnach, Augustowie i Zambrowie. Jeszcze dwa z nich - w Sejnach i Augustowie - nie spełnia warunków unijnych.
Jednak, jak poinformowano, "Mlekpol" rocznie inwestuje ok. 40 mln złotych i poradzi sobie szybko z opóźnieniami dwóch zakładów.