Czy za 3-4 lata nastąpi zmniejszenie wydatków Unii Europejskiej na rolnictwo? Tego domaga się między innymi Wielka Brytania, która krytykuje zbyt duże wsparcie Wspólnej Polityki Rolnej. Francja kategorycznie odrzuca te pomysły.
W latach 2007-2013 budżet Unii Europejskiej wyniesie 862 miliardy euro. Z tego wydatki na rolnictwo to ponad 40%. Prowadząca ostatnie negocjacje budżetowe Wielka Brytania, mimo krytyki unijnej polityki rolnej, zgodziła się na taki budżet, ale pod jednym warunkiem. Najpóźniej w 2009 roku ma dojść do tzw. przeglądu wydatków Wspólnoty, które doprowadzą do redukcji subsydiów rolnych.
- Porozumienie jakie osiągnęliśmy zakłada rewizję wydatków za 3-4 lata, da to nam możliwość debaty nad całym europejskim budżetem, od początku do końca, ile wydajemy, na co wydajemy, jakie kraje na tym najbardziej korzystają. Na stół negocjacyjny położymy Wspólną Politykę Rolną i brytyjski rabat i ułożymy wszystkie nasze wydatki od początku. - powiedział Tony Blair –premier Wielkiej Brytanii –
Ale przeprowadzenie takiej reformy unijnych wydatków nie będzie proste. Francja już przypomina, że zgodnie z porozumieniem z 2003 roku subsydia rolne mają pozostać na niezmienionym poziomie do 2013 roku. Londyn zapowiada, że takie negocjacje rozpocznie, choć nie wiadomo jakie wydatki rolne byłyby ograniczone.
Co na to polski rząd? Mówi proszę bardzo jeżeli chcecie obniżać dopłaty bezpośrednie to obniżajcie, ale tylko w państwach starej Unii Europejskiej. Rolnicy z Polski i pozostałych 9 nowych członków i tak otrzymują subsydia rolne na dużo niższym poziomie i nie można ich jeszcze bardziej obniżać. Nie zgadzamy się także na ograniczanie funduszy na rozwój obszarów wiejskich.