Komisja Europejska proponuje utrzymanie kwoty produkcji skrobi na dotychczasowym poziomie, która dla Polski wynosi 145 tys. na lata 2005/2006 i 2006/2007 - poinformowała komisja w poniedziałkowym komunikacie.
"Podstawowym argumentem przemawiającym za zachowaniem status quo jest fakt, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby oszacować wpływ reform wspólnej polityki agrarnej i rozszerzenia UE na sektor skrobi ziemniaczanej" - napisano w komunikacie.
Autorzy raportu, który stanowił podstawę do przedstawienia przez Komisję takiej propozycji, zwrócili uwagę, że produkcja skrobi ziemniaczanej w krajach Unii Europejskiej w latach 1998-2004 była na poziomie zbliżonym do wyznaczonych kwot. Również eksport skrobi ziemniaczanej był relatywnie stabilny.
"Prawdopodobnie za mniej więcej dwa lata będzie można ocenić pierwsze efekty reform wspólnej polityki agrarnej i rozszerzenia UE na sektor skrobi ziemniaczanej" - napisano w komunikacie. Zapowiedziano nowy raport w tej sprawie do września 2006 roku.
Na tegoroczną kampanię 2004/2005 Polska ma przyznaną przez Unię Europejską kwotę produkcji 145 tys. ton skrobi ziemniaczanej. Kwoty skrobi dla naszych sąsiadów wynoszą dla porównania: dla Niemiec 656 tys. ton, Czech 33,6 tys. ton, Słowacji 729 ton, Litwy 1,2 tys. ton.
Według polskiego Ministerstwa Rolnictwa, w ostatnich latach krajowa produkcja ziemniaków oscyluje w granicach 13,5 mln ton, a produkcja ziemniaków na skrobię ziemniaczaną szacowana jest na 800 tys. ton.
Przedsiębiorstwa produkujące skrobię mogą rocznie przerobić ok. 1,2 mln ton ziemniaków skrobiowych. W latach 2000-2001 produkcja skrobi wynosiła ok. 160,5 tys. ton, a w 2001/2002 - 135 tys. ton.
W celu dostosowania rynku skrobi w Polsce do wymogów UE, przy uwzględnieniu możliwości przerobu oraz zbytu na rynku krajowym i wywozu za granicę, Sejm wyznaczył limity produkcji na rok 2002/2003 - 200 tys. ton, a na 2003/2004 - 220 tys. ton. Faktycznie produkcja skrobi w tych latach była niższa o 20 proc.