Utrzymuje się duża podaż zeszłorocznych zbóż, których ceny wciąż powoli spadają. Na pierwszym przetargu polscy przedsiębiorcy zaoferowali - zdaniem Brukseli - zbyt niskie ceny na zboże, które mogło być przeznaczone na eksport. Rolnicy obawiają się, że długotrwała susza zmniejszy plony.
Do dużych żniw, które będą w tym roku trochę opóźnione, coraz bliżej. W niektórych regionach kraju zbierany jest od ponad tygodnia jęczmień. Ziarno to wystawiane jest już na giełdach po 280 zł za tonę.
Tegoroczny nowy sezon rolnicy rozpoczną ze znacznymi zapasami zboża. Sporo ziarna - według niektórych ocen nawet do 4 mln ton - jest w magazynach. Może się jednak okazać, że rezerwy te bardzo się przydadzą i uzupełnią ewentualne straty, które może spowodować trwająca od kilku tygodni susza. Na Warmii i Mazurach ocenia się już, że straty w zbożach ozimych sięgają 30 proc. Uschła prawie połowa zbóż jarych. Podobne jest na Mazowszu, w Wielkopolsce i na Pomorzu.
Nowe prognozy, uwzględniające suchy lipiec, znane będą pod koniec tego miesiąca. Na razie eksperci oceniają, że zbiory wyniosą 27 - 28 mln ton i będą o 1 - 2 mln ton mniejsze od ubiegłorocznych.
Przy pierwszym podejściu nie udało się wyeksportować zboża z magazynów Agencji Rynku Rolnego. Komisja Europejska nie zaakceptowała ceny zaoferowanej przez polskich przedsiębiorców naczwartkowym przetargu. Teoretycznie mogą oni kupić z magazynów interwencyjnych 250 tys. ton pszenicy i sprzedać ją poza Unię.
Jak podaje Radosław Iwański z Agencji, polskie firmy chciały zapłacić 84 euro za tonę. Najniższa przyjęta stawka, którą zgłosili Austriacy, to 96 euro. Sprzedadzą oni poza Unię ponad 48 tys. ton, Węgrzy - tylko 4 tys. ton. Następny przetarg odbędzie się w czwartek.
Dalej tanie są na giełdach otręby. Wbrew zapowiedziom nie spadły jednak notowania śruty sojowej. W końcu tygodnia była oferowana po 935 zł za t, ale oczekuje się, że wkrótce wzrośnie do 950 zł. Wynika to z podwyżki cen tych pasz w handlu światowym.
Na mięsnym rynku nie zaszły w tym tygodniu żadne istotne zmiany.Cena półtusz wieprzowych kl. R utrzymała się na poziome 5,4 - 5,6 zł za kg. Mniejsza podaż krajowego żywca spowodowała wzrost importu mięsa z UE.
Zakłady zwiększyły w ostatnich tygodniach produkcję mięs i wędlin na grilla. Agro-Handel Mościszki aż o 100 proc. Jednak zmniejszyło się w tym czasie zapotrzebowanie na inne mięsa i wędliny. Nadal dużo jest na rynku tłuszczów i tanich mięs. Eksport tych surowców na Ukrainę i Białoruś jest wciąż stosunkowo niewielki.
Ceny kurczaków na giełdach nieco wzrosły, do 5 zł za kg. Niektóre przetwórnie ograniczają zakup surowców drobiowych, obawiając się w okresie upałów nadmiernych strat.
.png)
Zaloguj przez Facebook
